Brawo, zycze powodzenia :)
Wersja do druku
Brawo, zycze powodzenia :)
zjadłam sobie jabłko dodatkowo ;)
dziękję ;]
a jak dzisiaj :wink:
jedziesz na 1200??
Od kilku dni ;) I w sujmie, czję się świetnie, tak lekko i nie taka ospała jak wcześniej
Dzisiaj:
kromka chleba razowego 89
twarożek ze szczypiorkiem 50
banan 100
jogurt 150 (kupiłam niskokaloryczne jogurty, ale miały w sobie żelatynę wieprzową :x więc jadłam zwykłą jogobelle)
2 kromki chleba razowego 180
łyżeczka dżemu 20
winogrona 80
kasza gryczana z warzywami 250
razem : 919
do tego biegałam na wuefie i zrobiłam sobie 40 minutowy spacer :D
ja jestem na tysiaku i tez sie dobrze czuje:D:D
myslalam ze bedzie gorzej bo trenuje ale jest super
i szybciej leca zbedne kg:P tylko te boczki wrrr
Aha, wyczaiłąm, że w niektórych gorących kubkach nie ma czegokolwiek mięsopodobnego i kupiłam sobie pięć torebek :lol:
hehe no ja nie jestem wegetarianka ale nie lubie miesa
moge tylko kurczaka zjesc ale tylko skrzydelko lub piers i to smazone
bo gotowane jest bleeee :P
i parowki dorbiowe
reszty nienawidze:P
gorący kubek 70
kasza manna 200
kawa z melkiem 20
razem 290
razem dzisiaj 1219
przekroczyłam :o
Nie martw się, jutro na pewno będzie lepiej :P
19 kalorii, no chyba skoczę z dachu :P
Dzisiaj:
jajecznica 210
kromka chleba 90
jogurt 150
jabłko 40
warzywa na patelnię (połowa opakowania) 100
winogrona 160
gorący kubek 60
kawa 20
twarożek 200
razem 1010
hmacz bardzo pięknie :) Oby tak dalej 3mam kciuki :*
twarożek 100
wafle ryżowe (2) 74
jabłko 40
warzywa na patelnię 220
razem : 434
hmacz
Ty jesz 434 kalori dzienie?
kasi3k
Jakbyś widziała jak robi się parówki to byś się załamała, w parówkach jest największy syf, nawet łapy kur....ale wiesz co ja też je lubie :P
nie, dzisiaj bylo juz 1034
to byly sniadania :)
hmacz
To dobrze bo już się bałam hihi
Swietnie ci idzie:D
dzięki ;)
na śniadanie było dzisiaj musli z mlekiem, a na drugie danio lekkie i kanapka z warzywami. Razem 540.
no i na razie jest dobrze:D oby reszta dnia minela ci rownie dobrze:D
obiad + kawa 360
było dzisiaj 1300 : )
hmacz
Widze, że dietkujesz aż się kurzy...
ślicznie Ci idzie :D
slicznie:D:D
pięknie, uwielbiam czytać jak komuś świetnie wychodzi ;)
dzięki wam ;]
Jestem na 1200 od tygodnia, znowu zaczynalam od 60, teraz nie staje na wadze, bo jak sie waze to pokazuje np. 58.8, a za drugim razem (sekunde pozniej) 59.5, potem znowu 58.8 i potem ponad 60 O___o
Poczekam do konca miesiaca ;]
Dzisiaj było troche suszonych sliwek (tak 6 sztuk, kolo 150 bedzie?), jabłko (40), gorący kubek (70), bułka pełnoziarnista (200) z sałatą, rzodkiewką, pomidorem i plasteriem serka zott (22)
razem prawie 500.
Mmm, suszone śliwki! Myślę, że 6 sztuk nie ma aż 150kcal, chociaż może się mylę, bo już ich dawno nie jadłam. Kiedyś po prostu liczyłam śliwki w opakowaniu i zjadałam polowę :P
A te wagi to cholerne są :P Ty pewnie jesczze masz taką elektroniczną, a ja takie cuś, co pokazuje raz tak, raz 5 kilo więcej :D
No, elektroniczna, ale taka z tych 'tanich' z tego co widac 8)
Impreza + dzien poimprezowy: po jakies 2 tysiace, ale duzo ruchu
wpadka :<
oj, hmaczu poradzisz sobie :) Od jutra wracasz na dietkos i będzie good :) Trzymam kciuki! :*
Dzisiaj było 750 kalorii, wiec mam jeszcze jakies 250-300 do spozytkowania na kolację 8)
do tego biegałam na wuefie i skakałam w dal i dosyc duzo chodzilam. 8)
to ładnie 8)
skok w dal to moja zmora 8) Od zawsze mam z tego 3 :wink: I nie wiem, jak ta kobieta da mi 5 na koniec :?
SKok w dal bleee....a Ty kotomania ile masz lat?
ja tez nie cierpie skoku w dal :?
hehe:P ja tez nie lubie ale co tam
a z wfu to mam 6....:P:P
zawsze mialam 6 ale teraz nasz klasa ma konflikt z facetem i nikomu nie daje wyzej niż 4 :cry:
dzisiaj było 1200, moze nieco ponad ;)
Z wuefu mam jakies 3, bo opuszczam lekcje :P
hmacz witaj w klubie ja też 3 bo wyżej chyba nie da choć mam same 5!!!
Duuuużo w-fów opóściłam.... Wstyd :oops:
my an WFie nic nie robimy...sprawdza strój i siadasz i zamulasz :?