napiszcie jakieś fajne ćwiczonka na uda i brzuszek;)
pozdrawiam
Wersja do druku
napiszcie jakieś fajne ćwiczonka na uda i brzuszek;)
pozdrawiam
Jesteś na diecie 1400 kcal, zjadłaś 1200 z hakiem - więc jest dobrze :)
Ćwiczenia znajdziesz w dziale Kultura Fizyczna albo na google :)
Jedz dużo warzyw, owoców, mozesz zainwestowac w płatki, do tego ciemne pieczywo, jakieś serki, jogurty. Ogranicz słodkie, tłuszcze.
I ćwicz, rower, spacer, rolki, skakanka, jakieś brzuszki, przysiady. Naprawdę niewiele wystarczy, żeby schudnąć.
Trzymaj się :)
cwiczenia... hmmm... najlepsze sa 8ABS. cwiczylam tylko na brzuch przez 2 miesiace mniej wiecej i efety byly super. na nogi mi sie nie chce, a powinnam ;/ musisz tez biegac lub jezdzic rowerkiem, czy cos takiego, a urozmaicaj sobie posilki np. jak jesz z bialym serem, to daj kawal pomidora cebulki jak lubisz i juz sie bardziej najesz
Jesteście koffane :* Spróbuje coś tam urozmaicić =) cebuli nie lubię.Będe dodawać pomidorka i ogóreczka :lol: Jutro idę pobiegać z koleżanką.Zobaczymy ile mi to wyjdzie:) A w domciu będe robić brzuszki i jakieś tam ciwecznia na uda.Na rowerku też by się przydało pojedzić :D gdy tata naprawi chamulcę,będzie jedzić do kuzynek na wioskę i z koleżankami.skakanka chyba oddpada bo w domu nie da rady,a na dworze nikt nie chce skakać:D będzie dobrze wieżę w siebie! pozdrawiam wszystkich :*
Hey =) Schudłam już 1kg...uf...jeszcze 4 =D dziś niestety nie biegałam,bo kol wypadło jakieś kułko...=( dziś zjadłam:5kromeczek chelba żytniego+ser żółty i ogórek =D spagetti,cherbata und woda mineralna:D zjem napewno jogurcik,jabuszko i co proponujecie jeszcze? =) a i pzreszłam się 20 min spacerkiem eh...dziś tylko cwiczenia mi zostały bo muszę wkuwac...pozdrawiam:*
gratuluje
thnx=) postaram się przeżucić na djetę 1250kc; =) od jutra ;) dziś wmuciłam =/ 6 kromalek chliba pełnoziarnistego+ser (ohhh trn chelb!) und obiad ziemniaki,sorówka,rybka no i zjadłam rogalika z budyniem=/ und gałkę lodową =/ dziś już niczego nie tknę może jogurt =/ pozdro :*
No ładnie ładnie, gratuluje panieńce...a nie jest Ci trudnoz rodzicami? Bo ja jestem starsza i problemy straszne, to że za mało jem to że zamało kalori itp.
całą diete szlak trafił :cry: wczoraj i dziś zjadłam karpatke :cry: mam wszystkiego dosyć,całe życie mi runęło na głowe.mam takiego doła że masakra :cry: mam ochotę umrzeć...nic już nie ma sensu :cry: