robilam, ale przerwalam, bo mi sie powiekszyl... teraz mam okropny...
robilam kiedys 8abs i od tego sie wyrzezbil, no ale mam tak ogromny dzisiaaaaj ;/
Wersja do druku
robilam, ale przerwalam, bo mi sie powiekszyl... teraz mam okropny...
robilam kiedys 8abs i od tego sie wyrzezbil, no ale mam tak ogromny dzisiaaaaj ;/
niektóe twoje fotki przypomniały mi jak ważyłam 48kg i byłam laskaa :D ech teraz to mam poweraa :)
49 to najmneij wazylam heh oczywiscie w ciagu ostatnich dwoch lat ;]
heh cyzla dodam jescze 2 mandarynki i kilka winogron... mialam ochote na cukierki, ciokta dzis kupila krowki i takie cadberry eclers czy jakos tak, wiecie o co chodzi;p heh jednego wczesnie zjadlam, apotem powiedizlam sobie, z emusze pokazac sobei jaka jest moja wola, czyli SILNA!
gratuluje małego sukcesu teraz będzie tylko lepiej :*
ja tez gratuluje..wazne zeby sobie narzucic od poczatku co sie je a co nie..;] nawet jak o zgrozo! ktos powie 'ooo jeden cukierek nic ci nie zrobi!"- niby fakt, ale odmawianie sobie tyakich rzeczy daje sile;]
no to jest takie: ha! potrafie nei zjesc :D jutro moz ejeszce nei 1000, al etak jak dzis tylko bez ciasta!
ehh... ja tez zaczynam od poniedziałku...
odmawianie daje wiesza radosc niz chwilowy smak;]
oby udalo Ci sie jak dzisiaj, powodzenia :!: :)
dzieki ;*
ide sie myc i spac ;] jutro do domku, w sumei sie ciesze, tlyko szkoal mnie jakos nie bawi specjalnie heh, no ale trudno ;]
dobranoc ;*