-
dzisiaj ok :D heh na teanisie bylam nieawno, teraz bed erobila prasowke na polaka, masakra, nei wiem jak sie za to zabrac, glupia babe od poslkiego mamy ;/ wymagania jak cholera ma ;D jem w sumie normalnie. ok 2000 kcal dziennie. dzis sobie kit kata zjadlam :D mniammmmmi. te pare dni odespie, musze si eprzygotowac na kolejne wstawanie o 5 rano, bleeee. no ale musze, inaczej sie nie da heh.
nie czuje sie gruba, zaczynam sie akceptowac, ale poprawie to, co mi mother natura dala :P nie wiem, moze nawet nie miesiac, tylko krocej bede na diecie :D a wazenie planuje na koiec lutego heh. wyszlo mi, ze mniej wiecej, jak sie uda all, to 48 bede miala w polowie marca, ale kurde, mi ponizej 50 truuuudno zejsc bylo, bo waga stawala na 49,5 i nawet nei chciala drgnac, mzoe i 50 bede wazyc, bo rpzeciez miesnie bede cwiczyla :D
-
super ża sama zaczełaś się akceptować :) to najważniejsze :)
miłego wieczorka :*
-
tez bym chciała sie zaakceptowac:(
ejj potrzebuje motywacji...;/
-
tez potrzebuje tej motywacji jak cholera.... ale julix przeciez 50 kg to chyba wymarzona waga! ty to bys chyba za duzo chciala :P
-
Właśnie, ładnie teraz wyglądasz, potem możesz wyglądać o wiele gorzej, jak szkieletor :wink:
-
Ciesze sie ze powolutku zaczynasz rozumiec ,ze juz ładnie schudłas teraz mozesz wolniutko ale brnac do celu xd
-
ja musze się jeszcze bardzo dużo zmienić zeby się zaakceptować :(((
-
Dzieki wam poprawil mi sie humor ,ktory nie miałam za dobry tyle nauki przedemna Julix ty zaakceptowałas siebie i swoje ciało a suszona zmieniała swoj tryb zycia w zdrowy wrecz kraina szczesliwosci xD
-
miesnie wiecej waza, nie mozna byc szkieletorem trzeba byc fit a samooakceptacja jest najwazniejsza, a Twojej figurki kochana wiekszosc z nas moze Ci tylko pozazdroscic wiec nie patrz na wage tylko na to jak sie ze soba czujesz a ze teraz czujesz sie dobrze to bardzo dobrze ciesze sie strasnie z tego powodu :D
-