:D :D :D :D
Wersja do druku
:D :D :D :D
Julix, Ty Marudziaro :D Przesaaadzasz ;) Weź się w garść, na 48 ma się skończyć, a potem to już co najwyżej rzeźbienie ciałka, chyba nie chcesz jak worek kości wyglądać? :P
no niestety tak jest ze zawsze nam sie cos w sobieni podoba:/
Troszkę mnie tu nie było, ale miałam wczoraj 40 stopni gorączki.. :( Rano gorączka spada, to wpadłam na moment i zaraz uciekam do łóżeczka..
Julix kochana, widzę, że jakaś chandra Cię dopadła? Słuchaj, ale jak Ty masz udo 50 cm, to ja Ci gratuluję :) Ja mam 64 :(
A jak dzisiaj? Mam nadzieję, że bardziej pozytywny stosunek do siebie?
jak mija dzionek :?: :)
Julix, wyglądasz zajebiście, naprawdę. Przestań tak negatywnie mysleć, bo zaczynasz się pogrązać w tych słowach: "tłusta, czuje sie jak prosie". W końcu tak ci wejdą do głowy, że nigdy nie będziesz się czuła ze sobą dobrze. Nie możesz zjechać poniżej 48kg, bo za chwilę na serio narobisz sobie kłopotów. Słońce, ja mam nadziję że dzsiaj masz już lepszy humorek i tak nam nie będziesz marudzić. Mam nadzieję ;]
ja rozumiem, ze kazdy ma do siebie jakies tam, ale nikt nie jest idealny, ale trzeba siebie polubic, a to co czasami Julix nam pisze to juz przesada, ja wiem, ze argumenty w stylu ze niektore darza do tego i wogole chcialy by miec wage taka jak Ty sprzed odchudzania, ale apetyt rosnie w miare jedzienia :wink: wiec jak juz sie cos osiagnelo to sie chce jescze, tylko zeby sie w tym nie pograzyc, bo cienka jest granica miedzy zdrowym odchudzaniem a choroba
trzymajcie sie dziewczynki
Julix,dziewczyny maja racje.Nie wygladasz zle i nie wmawiaj sobie.Musisz siebie kochac i jesli sie odchudzasz to z tej milosci do siebie a nie z nienawisci do wlasnego ciala.Anorektyczki tez mysla,ze sa za grube.48kg ci wystarczy to i tak b.malo,mniej niz worek kartofli :wink: .Buziak:* i jak ja bym chciala cwiczyc choc 1/4tego co ty :D
Julix, jak dziś? Bez chandry?
Mam nadzieję że jednak nie zrobisz z siebie wieszaka.
Laska jesteś, a nawet jakbyś ważyła 40 kg i nie zmieniła swojego myślenia 'jestem gruba' to gwarantuje że wtedy też wydawałoby ci sie że masz wszystkiego za dużo.
Troszeczkę obiektywizmu Julix radzę :wink: