afrodytko, ty schudłaś tylko 3 kg w tyle miesięcy?:O o nie, zalamałaś mnie :O serio...
Wersja do druku
afrodytko, ty schudłaś tylko 3 kg w tyle miesięcy?:O o nie, zalamałaś mnie :O serio...
Igunia ja przez 4 mieisce schudlam tylko 2 kg bo ciagle zawalalam i wogole co jakis czas zdarzalo mi sie powiedziec a wyje***e i zakonczyc diete i po 2dniach obzarstwa znowu zaczac diete :/
ehh spółczuje ja bym tyle na diecie nie wytrzymała bo by mnie szlak trafił :P
ja już tylko czekam na 48-47 na wadze i jak najszybciej zaczynam wychodzić z tej pogrzanej diety, liczenia kalori i ćwiczen do utraty tchu :twisted:
nie hehe zle mnie zrozumialas :P
to byla taka niby dieta.. :roll:
raz 1000kcal a na drugi dzien 3000 :evil:
takze wiesz.. poprostu moja historia z odchudzaniem sie zaczela na nwo od kwietnia tego roku i nadal trwa, oby teraz skutecznie :D
ja bym tez chciala juz 48 dochodzic ale dopiero do 60 daze a potem 55 itd. heh dluga droga pzrede mna
Szybko zleci ;) ja tak do końca stycznia ok 47 powinnam ważyć :lol:
ja sadze ze jakos za 4 miechy bede wazyc 48 o ile dobrze pojdzie a jak nie to za 5 miechow ale do wakacji sadze ze juz bedzie gucio xDD
Napewno :D a ile masz wzrostu? 8)
158cm :oops:
ja też z tych niskich 164cm:( chciałbym jeszcze tak ze 3-4 i byłoby idealnie