-
Witam!
Dzisiaj rano sie zmierzylam i zwazylam...
Oto moje wymiarki:
wzrost - 172
waga - 65,5
biust - 88
pod biustek - 75
talia - 69
pepek - 84
najwieksze miejsce na brzuchu - 86
kosci biodrowe - 90
pupa - 94
biodra - 96,5
ud0 - 57
tydka - 35
ramie - 28
Jak widac mam z czego szczuplec. Wiem, ze wyliczanie jest niedobre, ale kalkulujac, ze bede chudla 2 kg na miesciac, osiagne swoj sukces juz we wrzesniu :) Super :) Trzeba wziac sie za siebie i nie ogladac sie na niepowodzenia, zly nastroj tylko cwiczyc, miec pozytywne nastawienie i pokochac siebie...
Wczoraj robilam cwiczenia na brzuszek - 8 min ABS (to juz 4 raz :D) to prawie nie czulam bolu napinajacych sie miesni... Mam nadzieje, ze ten zestaw cwiczen pomoze mi spalic nadmiar tkanki tluszczowej na moim brzuszku... Pozyjemy, zobaczymy
Pozdrawiam, buziaki
-
e tam przeciez nie mas zjakis tragicznych tych wymiarow ;) ciesz sie ze masz 172 .... ja zawsze chcialam byc wyzsza :9 a jestem kordupel 165 :/
-
nikt by chyba nie chcialby byc ttaki jak ja.... 178 i dalej rosne hehe :D
-
moja kumpela ma 181cm i jakoś nie płacze :P
a ja bym chciała dobić do 175 ale już od ponad 2 lat nic mi nie doszło do mojego 172 i pół :roll:
-
Minelka, nie jest źle z wymiarami!! :D zawsze może być lepiej, fakt, ale pamiętaj ile masz wzrostu. :P
widzę, że jestem najniższa w towarzystwie, bo mam 160cm :P 8) także ja muszę schudnąć w pewnych miejscach:
brzuch
uda
biodra
:)
w kolejności od tego na czym mi najb. zależy!!!! :D :D
ps CO TO SĄ TE 8MINUTÓWKI????? H E L P bo ja niest się nie dowiedzialam, powiecie mi...??? :lol: proooooszę
-
ja mam tylko 163, owszem moglabym byc wyższa, ale nie wiecej niż 170 :wink:
-
Witam, witam
Hip
Nigdzie nie napisalam, ze moje wymiare sa tragiczne. Uwazam jednak, ze mam z czego tracic, mam sporo tluszczyku tu i tam... A skoro juz na serio sie odchudzam, to wiem, ze osiagne zamierzony cel (widzicie, POZYTYWNE NASTAWIENIE). Oczywiscie nie uwazam tez, ze jestem jakas niewiadomo gruba... Mam BMI w normie, co prawda jego gorna granica, ale w normie :roll: A ja po prosatu chce byc zczupla i koniec :) Ciesze sie, ze mam 172, ale chcialabym byc troche wyzsza - wiem, ze juz nie urosne - nie bede z tego powodu plakac
Gruba dwunastka
Moja kumpela ma 178 i wazy okolo 63 kg. Ma piekna figure! Szczerze mowiac, moze 178 nie chcialabym miec, ale ze 3-4 cm wiecej to tak :D
Pirjo
Bardzo serdecznie Cie witam, jestes pierwszy raz na moim watku. Jestes ode mnie o POL cm wyzsza, hehe, ale marzenie mamy podobne - tez chcialabym miec z 175/6 :lol:
Jenny
Wiem, ze zawsze mzoe byc lepiej. Dlatego postanowilam sie odchudzac, z tego samego powodu jestem tutaj, na forum diety.pl. Wiem, wiem, jestem wysoka (nio, powiedzmy), ale wierz mi, wieszakiem nie chce byc :P Mam w klasie kolege [B], gdybym bardzo schudla chyba specjalnie by mnie utuczyl :) Zawsze mowi, ze jakeis glupoty mowie (w sprawie odchudzania). Ostatnio mimo chodem powiedzialam, ze ide do kosmetyczki, a on ta to... ach, te dziewczyny sa prozne... Bleee, czy oni nie rozumieja, ze chodzenie do kosmetyczek, fryzjerow, na zakupy (ale to dopiero po diecie) sprawia nam, kobietom przyjemnosc?
Tez mnie najbardziej denewuje brzuch, uda i biodra :) Cos nas laczy :)
Co do 8 min, pogrzeb troche na forum, mysle, ze mozna sciagnac ten filmik...
Lou
czemu nei chcialabys miec wiecej niz 170 wzrotu? Ja wcale tego nie czuje, czasami sobie mysle, ze jestem niska... Przebywam w towarzystwie dosc wysokich ludzi, ze tak powiem :)
A co u mnie?
Wczoraj napisalam sobie liste motywacyjna, bede ja uzupelniac przez kolejne dni, tygodnie i miesiace diety. Jak kazda kobieta, jestem troche niecierpliwa, chcialabym schudnac jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki (ale mi sie napisalo :D), ale zdaje sobie sprawe, ze jest to niemozliwe! Trzeba wlozyc wele wysilku, pracy i serca w to, co sie robi...
Zmykam, msuze nauczyc sie WSZYSKICH miast Polski na wtorek... Ooo rety, a ja zaledwie umiem 5 wojewodztw... <urwanie glowy>
Buziaki
P.S. jak bede miala czas to wieczorkiem wpadne do Was, hehe
-
Wzielam juz prysznic i zrobilam cwiczenia na brzuszek. Calkiem niezle. Nie zjadlam dzisiaj za wiele, wszystko jest w porzadku.
Jestescie?
Calusy
-
brawo, brawo za ćwiczenia ja jestem po pilatesie ;) ;) nawet fajne te ćwiczenia :D :D
ja dzisiaj ''zgrzeszyłam'' :] hmmm
przeczytałam własnei co napisałaś, o tych chłopakach, oni lubią mecze piłki nożnej...
hm, czy powie mi ktos jaki jest SENS jak 2 0 chłopów ugania sie za JEDNĄ piłką??? hmm, tak samo oni chyba nas nie rozumieja, my lubimy czuc sie PIEKNE!!!!!!!!!!
jestem trochę na siebie zła, ze zjadłam grześka i pare kukułek... :/ :/ :/
no ale cóż, w odchudzaniu jets pod górkę i czasami z górki, a czasami waga stoi i sie nie rusza, stoi w miejsu i stoi a my głupiejemy, ale od czego ma się Was? wspieramy się wszystkie nawzajem, jedna ma lepszy dzien, druga ma gorszy...
pozdrooofka for You and for everybody :D
-
Czesc!
Jenny88
Z ta pilka nozna rzeczywiscie jest tak jak mowisz :P Ja zdecydowanie wole siatke albo tenisa :) Ale faceci chyba tacy sa - inni rozumieja, ze kobiety to 'plec piekna' i musza o siebie dbac, a inni traktuja nas jak rownych sobie. Nie wiem ktory wariant lepszy...
Mam gdzies pilates na plycie, ale jakos nie moge sie do niego zabrac, mam w domu bieznie (ale nie taka na tasmie magnetycznej, szkoda), chyba zaczne na niej chodzic - np. dosc szybki marsz przez okolo 20 minut. Ciekawe...
Dzisiaj mam strasznie duzo na glowie. Dalej musze uczyc sie mapy, mam jutro sprawdzian z historii, a we wtorek mam biologie i full o hormonach (jestem w biol-chemie), poza tym o 12 mam trening na Mlodszego Ratownika WOPR, a o 2 (bezposrednio na basenie) teoria - chyba na nia nie pojde, bo sie nie wyrobie.
Zmykam, bo mama chce isc ze mna do Kosciola.
Pozdrawiam i caluski