no cheerli. kochana, wróciłaś :roll: i do mnie zajrzałaś :P
Wersja do druku
no cheerli. kochana, wróciłaś :roll: i do mnie zajrzałaś :P
Pytacie co mnie skłoniło...
hmmm...
najpier nie moglam zajrzeć bo miałam ezgaminy itp a potem to już jakoś leciało..
Ale obiecuje że pierwszy i ostatni raz :wink:
Ale się za Wami stęskniłam :P :P :P
kasi3k- to co zaczynamy? Od jutra, mamy 3 tygodnie na zrzucenie 2-3 kg. UDA SIĘ!! :lol:
Dacie raade :D
No mam nadzieję, dzięku Lou :lol:
Zaczęło się w miare dobrze
Śniadanie:
arbuz, nie wiem ile bo bylo, ale 2,5 grubego plastra :lol:
Na obiad mam zupkę, miałam jechać na aerobic ale zepsuł nam się wczoraj samochód i chyba pojade jutro albo w środe :lol:
Jak spedzacie wakacje??? :D
noo ladnie :d
ja już za tydzień wybywam do Wielkiej Brytanii, potem wracam na dwa dni i znowu na kolonie w góry :lol:
retyy jak przetrwać ten tydzień ostatniej nudyy :?
Ja narazie śpię do 12 i siedze na internecie..
Jutro jadę na zakupki a w środe idę na taras się poopalać :lol:
Tak jak obiecałam, jestem :wink:
Jestem tu nowa, dopiero zapoznaję się ze wszystkimi, ile już schudłas?? Jeśli dobrze zrozumiałam - od 26 maja?? Miłych zakupów i powodzenia!!!!
Tak jak obiecałam, jestem :wink:
Jestem tu nowa, dopiero zapoznaję się ze wszystkimi, ile już schudłas?? Jeśli dobrze zrozumiałam - od 26 maja?? Miłych zakupów i powodzenia!!!!
Nic nie schudłam :cry:
Ale teraz musze 3 kg..
Zjadłam jeszcze troszkę arbuza i kawałek rolady lodowej :lol:
Siemasz skarbie... moim zdaniem jestes tak sliczna i slodka ze nie potrzebujesz dietki... a jesli myslisz ze musisz to blagam bardzo bardzo powoli na wysokich kcal... :*:* Pozdro