od 10.06. 1000 kcal. Kto się dołączy?:>

HEyka, jestem ania i w końcu odwazylam się napisac :o Już od paru lat się odchudzam ale jakoś nie może mi to wyjść 8) Jeszcze rok temu ważylam ok. 60 kg a teraz 54 (chociaż sądząc po kilkudniowym obżarstwie może być więcej :x ) Mam 158 cm wzrostu. Od jakiegoś czasu próbuję się zmotywować i naprawdę na dłużej wprowadzić 1000 kcal, ale jakoś nie moge... Najdłużej wytrzymalam chyba 4 dni na tej diecie :shock: Wcześniej przez prawie 2 tyg. jadłam 500-600 kcal nic nie schudłam a w dodatku dostałam efektu jojo :( :( Więc naprawde odradzam stosować takich nieskokalorycznych diet. Ehh.. co tu więcej pisac.. Mam nadzieje, że ktoś napisze zmotywujemy sie i razem będziemy walczyć :( hehe licze na kogoś :lol:

ja ja się przyłączam !!! ja ostatnio jechalam na 1500 ale jadlam jakies tuczące rzeczy bo sie mieściłam w limicie a jak bede razem z tobą na 1000 to nie bedzie miejsca na slodycze itp. :D:DD: zycze powodzonka :D

No to życze powodzenia w "nowym" początku ;)

Trzymam kciuki ! :twisted:

No to siupelowo :D :D Dziekujemy za wsparcie ;)
Ide sobie jeszcze wziać kawalek pożegnalnej czekolady :P

Ojj nie nie nie :P
Diety nie zaczyna sie od jutra tylko od zaraz ;)

Ja też się chętnie przyłącze, bo ostatnio zaniedbałam swoją dietkę :oops: ale mam nadzieję, że razem nam się uda :D
Dzisiaj na śniadanie zjadłam:
bułkęz dynią - 200kcal
dżem morelowy niskosłodzony ok.30g - 47,7 kcal
truskawki 100g - 32kcal
herbata z cukrem - 20kcal
RAZEM jakieś 299,70 Kcal
A jak wam idzie :?: :?:

Hej. Ja też się przyłączam. Mimo, że zaczęłam 5 czerwca w poniedziałek, to jestem z wami. Zazwyczaj jadłam 1200kcal. Móiwę wam najpierw zacznijcie od 1200 kcal a potem sopniowo zmniejszajcie. Bo możecie dostać jo-jo. tak agresywne nagłe schudnięcie nie jest dobre. Niektóre z was o tym wiedzą. Z wami też będę się starała nie przekroczyć 1000 kcal. Czasem może dojść do załamki, ale nie poddawajcie się. Te dni miną. Będzie dobrze. Pozdrowienia!!!

Popieram, mi się bardzo dobrze chudło te 20 kg na 1200 :wink:
Na tysiaku było mi zdecydowanie za zimno i jakoś nie swojo, a już nie wspomne jak było kidy jadłammniej niż 1000 :?

Trzeba chudnąć zdrowo :wink:

ja sie przylaczam :) tez mam 158 wazylam 60 tydz. temu bylo 54 ale juz jest jakies 56 jak nei lepiej taksie obzeralam przez kilkadni :( od dzisiaj koniec bo ile mozna? takze powodzenia i bede zagladala tutaj :)

ja dzisiaj zjadlam:
szklanke mleka 0,5% - 88 kcal
2 łyżki płatków owsianych - 72 kcal
łyżkę słonecznika - 80
razem 240 :)

o 10.30 II śniadanie 100 kcal :D

Będe żyła na 1000 kcal, bo czekam na takowo szybki efekt :P Poza tym szkoła się kończy, mniej stresu więc nie będzie mi sie chcialo chyba az tak jesć :) A jak tam u was w szkole? Jakie średnie?:D

pozdrowionka :lol: :lol:

widze wiec majka że jestesmy w podobnej sytuacji xD
powodzenia w odchudzanku ;)

nom :) ja jade gora na 1100 kcal. :) ja juz po szkole :P tzn. w tym roku byla maturka :P

Ja jadę z tobą albe na 1100:) - Powodzenia i zapraszam do mnie:d

heh no co tam u was? u mnie pierwszy dzien lajcik gorzej będzie z wtorkiem :roll:

ps: za pare godzin będę bierzmowana :D

no to wszystkiego naj z okazji bierzmowania ( w ogóle życzy się coś takiego? :roll: ).. w każdym razie i tak wszystkiego naj..
ja zaraz idę z piesem, potem kąpanko i na pokaz...
Trzymamy kciuki, żebyś we wtorek nie zawaliła :)

A ja zaczęłam od dzisiaj, bo wczoraj zjadłam bardzo dużo...
I stosuje diete 1000-1200kcal.
A jakie imię sobie wybrałaś, Aniu?
Zapraszam do mnie.

ja mialam bierzmowanie 9,05 i oczywiscie bylam na diecie ale sie nie obylo bez ciastek itp. :oops: no ale co zrobić, a wałsnie jakie sobie imie wybralas? bo ja wzięłam sobie Julia :D i jak tam twoja dietka u mnei kiepsko :(

uuu ale nie bardzo kiepsko? :roll:

a co jest we wtorek?:P ja juz dobre kilka lat po bierzmowaniu :)

Też miałam być Julia, ale moja przyjaciółka wzięła Ola to ja wzięłam Karolina :P
Tak się wymieniłyśmy heh ;)

Udanego popołudnia ;)

Buuu.. jesteście takie kochane a ja dzisiaj zawaliłam :( :( Przyszłam do domu i zjadłam loda no i w sumie wyszło 1500 kcal :oops: Prezpraszam Was :(
A moje imię to Flora... :lol: ciekawe czemu wszysycy się z niego śmieją? :D
Karateka dziękuję za życzonka nie wiem czy sie sklada ale zawsze się przydadzą :P
Aga a dlaczego kiepsko z dietą? We wtorek nic spacjalnego po prostu zawsze jak jestem na 1000 kcal to czwartego dnia diety jest mi cięzko i zawsze sie poddaje :D :D
ehh teraz czuje sie strasznie ale mam nadzieje że już będzie dobrze :( Tego tez wam życzę :( Buziole ;*;*

Ja przechodze na 1200 ale i tak sie przylaczam:)
Trzymam kciuki!

Tylko nie miej zadnych wyrzutów sumiena !
Weekend to czas kiedy możemy sobie pozwolić na trochę wiecej ;)

Głowa do góy :P
Jutro łądnie jesz i odpokutwane wszycho :P

A u mnie większość dziewczyn wybrało imię Julia, a reszta to jakieś Anastazje... a ja sobie wzięłam Zosia, bo moja babunia, której nie poznałam miała tak na imię, a poza tym podoba mi się bardzo to imię.. :)

hmmmm....ja do bierzmowania jeszczę troszkę mam :lol: życzę powodzenia w dietce ja przechodzę na 1300kcl :o

No Julia to poularne imię, bo jest bardzo łądne - co się dziwić ;)

Julcia xD nie no ślicznie dla dziewczynki :P
ale ja bym chciała żeby moje dziecko miało takie imię żeby się wyrózniało, nie jakieś pospolite ;p

jak tam z dietką Aniu ?;)

dietka jakoś leci :(
No i co ze szkołą, zapytałam, nikt nie odpowiedział :P :lol: Ja już wlaściwie wszystko mam jasne, pozostaje matematyka i w-f (ale wstyd, grozi mi 4 z w-fu :P)

papa powodzonka :lol: :wink: [/b]

dietka jakoś leci :(
No i co ze szkołą, zapytałam, nikt nie odpowiedział :P :lol: Ja już wlaściwie wszystko mam jasne, pozostaje matematyka i w-f (ale wstyd, grozi mi 4 z w-fu :P)

papa powodzonka :lol: :wink:

A jakie pytanie o szkołe zadałas ? :P

I qrna pisz co zjadłąś, a nie smutne minki dajesz :!: :P

A ja jestem na 1000 choć nie sięgam go poprostu jem prawie normalnie (staram się nie przekąszać miedzy posiłkami i jakoś wychodzi mi to, nie powiem :) ) i mam zazwyczaj około 950 dobra jest taka ilość kalorii?? Czy może powinnam jeszcze coś dołożyć?? ale w sumie to chyba te 50 do pełnego tysiąca zostawiam na jakiegoś paluszka z poczęstunku albo chipsa wieć chyba jest ok :)

Lepiej dobić do 1000.
I to zdrowymi rzeczami a nie czipsem lub paluszkiem, bo mamy być na zdrowej, pełnej składników ozywczych diecie, a nie na tuczących śmieciach bo to błedne koło.
Jabłuszko lub 200g truskawek lub jakiekolwiek warzywa czy tam owoce ( za wyjatkiem awokado bo to kaloryczne xD )

ja niestety ide na jakiś 1300 kcal bo przed 18 dopada mnie głód i sobie pozwalam :lol:
A w sprawie szkoły pytalam o ocenki :o
Jak u was dietka drogie panie? :P

Aaa tam mozesz leciec nawet na 1500 ;) Albo i wiecej byle zdrowo :P

U mnie dietka spoko, a ocenki tez spoko loko xD

Czuje sie strasznie :( Mama upiekła placek zjadłam kilka kawałków, a po tym kanapke z nutellą :( Nie mogłam się opanować :( Wydaje mi się, że nalezę do grupy ludzi uzaleznionych od jedzenia. :oops: A to wszystko po diecie 500 kcal :cry: Nie wiem co mam teraz robić, bo czuję że już nigdy nie schudnę a będe jedynie tyć :cry: Jestem taka beznadziejna, bezmyślna.. Dlaczego nie potrafię się opanować i ciągle jem? :cry: :cry:

Twój organizm po jedzeniu 500 kcal tak zaregował. po prostu bardzo pragnął jedzenia.
Takie są skutki jedzenia takiej małej ilości pożywienia.

1500 mogłabyś jeść i spokojnie byś chudła. Byle to by było zdrowe 1500. Najadłabyś się i napewno nie było by napadów.

Trochę silnej woli a zobaczysz że się uda ! ;*

tak olcieek ma racj po 500 kcal oragnizm zawsze domaga sie jedzenia w duzej ilosci :/

dziękuje Wam bardzo..już nigdy nie popełnie tego błędu i nie będe jadła tak mało. Od dzisiaj próbuje na nowo i musi się udac. Trzymajcie kciuki i ja też za Was trzymam! :D :lol:

No pewnie że bedziemy trzymac kciuki ! ;*

no mądra dziewczyna :lol:

To mój trzeci dzień na tysiacu i jak na razie nie odczuwam większego głodu : ) Nie mogę się przełamać bo musze sie zmieścić w bluzkę apelową na koniec roku :P Kurcze teraz do liceum nie chce sie rozstawac z moją klasą!!! Zabije sie :cry: