I co z psem ?
Wersja do druku
I co z psem ?
wlasnie psiak sie odnalazl? :*
nie:(
Nie smutaj się :cry:
właśnie dopijam kawę i idę biegać
na wadze 63,8, czyli 300 gram mniej
jestem pewna, że psiak sie odnajdzie.... z powodu 300gram gratuluje
ojj strasznie mi przykro :cry:
ale mam nadzieję, że dzisiaj go znajdziesz, na pewno :*
dobrze, że waga idzie we właściwym kierunku- tak trzymaj :*
w ogóle to śliczne zdjęcia :D chyba jeszcze ich nie skomentowałam :) :P
zrobilismy wszystko co sie dalo. sprawdzalismy w strazy miejskiej w Poznaniu i okolicach, dzwonilismy do 'czystego Poznania' [oni zbieraja np. potracone zwierzeta z ulicy i maja wszystko zanotowane]. rozwiesilismy ogloszenie, ogloszenie bylo w radiu, szukalismy we wszystkich schroniskach w Wielkopolsce. I teraz są trzy możliwości: pies poszedł do lasu i się zgubił, ktoś go przygarnął, bo widział, że jest zadbany i nie przeczytał jeszcze ogłoszenia no i kradzież. dowiedziałam się, że ludzie kradną psy i je sprzedają na targach :/ nadal trzymam kciuki i mam nadzieje..
przebiegłam 4 km, ostatnio 3, czyli mam juz 7 :P
No nadzieji nigdy tracić nie możesz :)
Być może rzeczywiście się zgubił, albo uciekła, i sam wróci do domu :)
Znam już kilka takich przypadkow :)
Gratuluję biegania :)
jest pies!!!!!!!!!!!!