u mnie tez sie daleko jezdzi, ale moja mama ma po prostu tak, ze ona nie ruszy czyjegos jedzenia. musi sama robic, albo ewnetualnie w jakiejs dobrej restauracji, gdzie jest czysto:)
fotek nie mam :)
Wersja do druku
u mnie tez sie daleko jezdzi, ale moja mama ma po prostu tak, ze ona nie ruszy czyjegos jedzenia. musi sama robic, albo ewnetualnie w jakiejs dobrej restauracji, gdzie jest czysto:)
fotek nie mam :)
jakby ktoś pytał co u mnie to z czystym sumieniem mogę napisać, że beznadziejnie.
Co się stało?
nic sie nie stalo.
eee tam, przesadzasz pewnie :*
a nawet jeśli nie, to pewnie przez tytuł wątku ;) zmień na "cudownie" i od razu tak będzie :D
a propos Twojej mamy, co nie je u kogoś... ja tak wczoraj miałam, bo w sumie obiadów nie lubię u innych, jeszcze zależy u kogo i byłam u babci mojego faceta i skubałam przez pół dnia suchą bułkę i jadłam wafelki, takie z paczki :P
buziak
akurat teraz nie przesadzam, ale to nie temat na forum:)
Zawsze jest coś dobrego :)
Trzeba umiec znaleźć dobrą stronę ..
ale to beznadziejnie z dietą czy nie z dietą?
bez. o diecie nawet nic nie wspominam, bo waze juz 65 kg :)
hmm... no to trzymaj się jakoś :* mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!