no ja tez, ale dopiero jak schudnę xD
Wersja do druku
no ja tez, ale dopiero jak schudnę xD
ekhem i powrót do 66. nie ma to jak przez dwa dni przytyć kilogram. no ale tak wyszło, dużo stresu, dużo jedzenia, ale na szczęście wszystko ulozylo sie po mojej mysli i moge wracac do diety :))
W takim razie trzymam kciuki;*
zarelko Ci zalega i tyle :P
no mam nadzieje :)
wlasnie wrocilam z godzinnej jazdy na rowerze. ałć moje nogi :) gdy przychodził kryzys to powtarzałam sobie jakie będę miała szczupłe uda gdy przejadę jeszcze kawałek i tak zrobiłam sobie 5 kółek wokół mojego osiedla. potem złapała mnie kolka i już na więcje nie miałam siły. chociaż myślę czy nie odczekać z 30 min i znów isc, bo mi sie spodobalo :)
ja tez kocham jazde na rowerze :D
dzisiaj rano moja waga pokazala 65,1 kg. zdecydowanie lepiej niz wczoraj :) dzisiaj ciezki dzien, ale potem znow luz do piatku :)
dzieki za odwiedziny :) widze że u was dobrze idzie :) ja jazdy na rowerku zbytnio nie lubie :)no ale
Ja też chce rower!! Mój mama załatwiła x) Cały pokiereszowany - wjechała na niego autem xD No ale na razie moge pomarzyć o nowym... A może od kogoś pożycze? ;> :)
na dzisiaj 1200 kalorii. jezdzilam dzis takze na rowerku, dosyc wolno, no ale kondycja jeszcze nie ta. ostatnio bylo 5 okrazen, a dzisiaj juz 6! jutro bedzie 7! :)