sayowe odchudzanie trwa

ja tez mam takie wahanie, eh :)
dzisiaj zjedzone 810 kalorii narazie. teraz biegne sie edukowac chemii, buuuuuuuuu :(

wlasnie jem musli na sucho, bo na jogurt juz kalorii nie starczy :P
dzisiejszy dzien zakonczony na 1168 kaloriach :)
i w ogóle jakoś dziwnie, bo wlaśnie dzisiaj zaczęłam odczuwać głód. mimo tego musli jestem glodna i tak ze wszystkim. buuuuuuu, nie moge sie teraz rzucac na jedzenie, skoro przez 5 dni mi to wychodzilo. chyba musze wiecej pic wody mineralnej... :(

bu, dojadłam kromką chleba razowego, ale stwierdzilam, ze nie moge sie uczyc na pusty zoladek, jutro zjem mniej i mam nadzieje, ze sie wyrowna. bu, wyrzuty sumienia mam :( mam wrazenie ze strasznie przytylam od wczoraj i moja waga nie pokaze juz 66,4 kg :(

napewno nie przytylas.. :* choc mi tez sie tak zdaje ze jestem grubsza.. ;( dzisiaj bylam na bieganku :) super sie biega :) naprawde to polubilam a zawsze nienawidzilam tego! :)

1313 kalorii. mam ochotę to zwrócić. jutro rano powinnam ważyć jakieś 66 kg, a na pewno tak nie będzie, bu :(

ja od miesiaca nic nie chudne.. mozedlatego ze cwicze a miesnie wiecej waza niz tluszcz? ;( jestem zdolowana...

nie martw sie...ja dzisiaj tez zjadłam dużo....nie poddawaj sie i walcz dalej... a waga pokarze spadek wagi, zobaczysz :)

Wiborada, mam to samo :( ech... i przez to zawalam dietkę :(

1300 to nei jest duzo. Gadasz jak anokertyczka (nie mówię, że nią jesteś).

Odczuwałaś głód bo jadłaś za mało po prostu :P Pamietajcie, dieta nei ba byc katorgą, tylko przyjemościa :P

oj anorektyczką to ja na pewno nie jestem, zapewniam :)
po prostu mam straszne wyrzuty sumienia, bo nie schudne, gdy nie bede trzymala sie tych 1200 kalorii :(
dzisiaj weszłam na wagę, po wczesniejszym zjedzeniu 500 kalorii i wypiciu dwoch herbat - 66,6 kg. buu, czyli do poniedziałku nie bedzie 66, trudno.. no ale w końcu zaczynałam od jakiegoś 67,4, wiec nie moglam tak duzo przez tydzien stracic. dzis ide na kilkukilometrowy spacer z kolezanka i nie zjem przez caly dzien wiecej niz 1200 kalorii!