a chociaż dobre były? :)
a ja się właśnie dowiedziałam, że już niedługo wielkanoc :/
myślałam, że później :/ nie umiem się odchudzać w święta :/
Wersja do druku
a chociaż dobre były? :)
a ja się właśnie dowiedziałam, że już niedługo wielkanoc :/
myślałam, że później :/ nie umiem się odchudzać w święta :/
cóż za szybkość reakcji :D ja to od razu sprawdzałam jak tylko się rok szkolny zaczynał - żeby wiedzieć kiedy wolne w szkole :DCytat:
Zamieszczone przez say
jakbym swojego profesora od logiki słyszała; parę dni przed Bożym Narodzeniem potrafił się nas zapytać, od którego się święta i kiedy przerwa na uczelni zaczyna :D z tym, że to już nas na kolana powaliło, bo Boże Narodzenie raczej zawsze jest w tym samym terminie :D
ja też sprawdzałam już dawno temu, ale nie wiedziałam że to już :)
dostałam dziś wielkiej motywacji - mam równe trzy miesiące na super figurę, bo w czerwcu jadę do Włoch :)
ha! rany :P narazie jest 800 kalorii. 400 do końca dnia.
dzisiaj znów nie mogłam zasnąć, potem w nocy się wybudzałam, rano wstałam znów nieprzytomna i z ogromnym bólem głowy :/ wrrrrrrrrrr.
dzień zakończony na 1200 kcal i zjem dzisiaj jeszcze pomarańczę.
przepraszam, że do Was nie wpadam, ale mam urwanie głowy. byle do piątku!
ja ostatnio też mało czasu na forum mam :(
Hej hej.
ja też nie mam zbytni dużo czasu. dzisiaj troszkę luzu to nadrabiam zaległości na forum xDD
pzdr ;**
a ja ostatnio mam wiecej czasu.. a dlaczego? bo olewam nauke.. :roll: wiem ze to zle.. ale jest tego jeden wieeeelki plus.. kiedy ucze sie rano jadac do szkoly dostaje potem ze spr i kartkowek duuuzo lepsze oceny :twisted: haa tak wiec nauke mam gleboko w.. gdzies i juz :twisted:
a jak u Ciebie kochana? ;)
dieta od poniedziałku, ładnie jest :-)
ja dzisiaj mam takiego lenia.. zaraz sobie pochodzę po forum, bo nic mi się nie chce :D
już się nie mogę doczekać poniedziałku, chcę się zmierzyć :D
Lenia dostałaś, powiadasz...Taki dzień...Ja ma lenia od 3 dni, nic mi się nie chce i jestem ledwo żywa...Angielski nie ruszony a ja po forum latam... :twisted:
Lenia dostałaś, powiadasz...Taki dzień...Ja ma lenia od 3 dni, nic mi się nie chce i jestem ledwo żywa...Angielski nie ruszony a ja po forum latam... :twisted:
leń jest niefajny :P
a mi znów kaszel wraca:/ wrrrrr!
ah kaszel.. najgorsze co moze byc.. :roll:
len.. ehh.. mnie juz on tak trzyma od swiat bozonarodzeniowych... :roll:
nareszcie namówiłam mamę na wspólne odchudzanie :P
mamę?? mi się niestety mojej nie udało namówić :D
i coś jej nie wyszło, al ważne, że miała chęci :P
say, a dlaczego masz 'przymusową przrwę w diecie" ?
Dawno mnie tutaj nie było, więc jestem niedoinformowana...
to już nieaktualne, ale nie chciało mi się zmieniać sygnaturki :)
a jak leci? ;)
ja tylko chciałabym zameldować się, że żyję:)
nie wrócę raczej na stałe, bo jak już kiedyś wspominałam, atmosfera tutaj czasami mnie dobija, a ja tak nie chcę:)
co do mojej wagi, to nie mam pojęcia, bo się nie ważę
jestem na piątym dniu kopenhaskiej (wiem, posypią się gromy, ale ja ją bardzo lubię, to nie Wasza sprawa;p), a efekty można zobaczyć na 1 stronie:)
fajnie, że wpadłaś. życzę sukcesów ;)
ps kopenhaska nie jest taka zła, sama bym spróbowała gdybym była silna ;]
dla mnie najważniejsze to mieć ułożony plan diety, bez tego ani rusz, dlatego tak bardzo przytyłam od ostatniego czasu.
a teraz jak mnie ssie to zjem listek sałaty i się trzymam
oczywiście jestem bardzo głodna teraz, ale cóż poradzić.
efekty są warte:)
nie można dać sie głodowi :PPP
oczywiście, że nie :-)
Ja puki nie weszłam na forum, to nie byłam głodna :/...
heh, ja to mam tak ułożone w główce ze po 18 nie jem i nawet gdybym była głodna mówię sobie za późno już jutro zjesz śniadanko :)
Tabaka u Ciebie dopiero 17 byłą wiec mogłaś ugryźć suchara xD hehehe
a ja jem po 18stej i super się z tym czuję :-)
jeszcze dwa lata i zmieniam kategorię, wyniose się wreszcie z nastolatek:P
a co tak Ci zle tu :P ja tam sie nie przenosze z nastolatek :P Jak tam Say idzie?:)
heh ja tam zawsze będe sie za nastolatkę uważać xD
za 2 lata to pewnie już od nas odejdziesz :P
ja tez zawsze zostane na nastolatkach ;P
jakos latwiej mi ich zrozumiec :P
idzie bardzo dobrze
gdybyście siedziały tu tyle, co ja, wcześniej pod innym nickiem, to byscie mnie zrozumiały :)
od razu nasuwa się pytanie, dlaczego tyle wartościowych osób stąd ucieka.. :)
No i to jest dziwne :O
heh, Say, zawsze możesz się przenieść na "chcę schudnąć" albo "pamiętniki"... ;)
w ogóle to który dzień kopenhaskiej dzisiaj? z jednej strony chętnie bym Ci powiedziała, co o tym myślę :evil: ale z drugiej podziwiam, bo ja bym nie dała rady!
powodzenia!
ech.. no bo najważniejsze to zeby nie zwariowac bo czasami sie granica przesuwa za bardzo.. Ja kiedys tez mialam dosc tego forum po pewnym czasie.. Narazie trzymam sie jakos :)
Say, jeśli czujesz się tutaj źle, to przenoś się nie czekając te dwa lata, ważne, że w głowie masz poukładane już teraz :)
takie pierdoły, które się tutaj wyprawiają [odchudzają?] mogą negatywnie działać..
ja też miałam długa przerwę na forum, ale wróciłam
inny temat inne życie xD hehee
jak już pisałam co do kopenhaskiej, to nie Wasza sprawa;p
a co do przenoszenia to nawet mi się nie chce pisać na forum co u mnie itd.
będę zamieszczać tylo efekty diety
nooo to czekamy na informacje o tych efektach dietkowania ;)
no to jak? już po kopenhaskiej? jak było?Cytat:
Zamieszczone przez say
wpadnij chociaż na chwilę ;)