-
Qrwa ja jestem po prostu beznadziejna!
Zjadłam dziś 1500 kcal nie chce mi się cwiczyc i wogóle mam dosc tej diety :(
Jak tak bede robić to na pewno nic nie schudne to pewne :(
dobra koncze nie chce wam psuć humorów :cry:
P.S dziewczyny chciałabym przeprowadzić diete kopenhaska ale nie po to żeby schudnąc tylko po to żeby uregulowac przemiane materii i nic nie tyć bo tam jest napisane ze przez 2 lata sie nie tyje to prawda?
a zreszta to i tak nie ważne bo i tak nie mam tyle silnej woli zeby jakąkolwiek diete stosowac :cry:
dobra koncze nic tu po mnie
to forum dla odchudzajacych się a nie dla ofiar zyciowych
pa :(
-
Nie polecam diety kopenhaskiej , co prawda nigdy jej nie stosowałam, ale denerwuje mnie , ze na śniadanie nic sie nie je - ja poprostu nie wytrzymałabym bez śniadania . A po drugie to jeśli źle przeprowadzisz ta diete to jest efekt jo-jo
-
Mandy ma rację.. Magdullusia na 1500 kcal też się chudnie - nawet lepiej!!! już tyle osiągnęłaś, że nie warto się poddawać. Trzymam kciuki :P
-
tylko ze ja już nie mam sily na to wszystko :(
kiedyś jak wieczorem albo w ciagu dnia dopadał mnie głód to był lekki także spokojnie mogłam dotrwać do kolejnego posiłku a teraz dopada mnie taki straszny że boli mnie żołądek nie do wytrzymania i okropnie mi szybko i mocno bije serce az boli :(
-
chyba jutro nie bedzie ważenia
bo waga pokaze okrutna prawdę,skutki mojej słabizny :(
nie chce na to patrzec :(
jest 21 juz nic nie będę jadła ale serce mi tak wali że niedobrze mi
nie wiem po co to pisze chyba tylko po to żeby sie czyms zająć
zaraz pójde do łazienki i będe cwiczyć dopóki nie padne na roweryku i stepperze
jak poćwicze długo to jutro się zważe
zreszta nie wiem kogo ja chce oszukac przecież to i tak niczego nie zmieni
pewnie nie pójde cwiczyć bede ryczeć albo obrzerać się całą noc
to chyba juz koniec mojej diety :cry:
-
***** prawda! (za przeproszeniem)
Nie wolno Ci się załamywać! Nie pozwalam!
Musisz się trzymać i dalej walczyć o siebie!
Słyszysz!
-
dzis nowy miesiac wiec bierz sie na nowo za diete tak jak ja :P
a 1500 to nie duzo w porownaniu do tego co ja ostatnio jadlam ;/
-
no ja sie tez biore ostro (od jutra :P ) jeszcze tylko kilka kilogramów... no dziewczyny damy rade ! :D
-
a mi sie wydaje ze to tylko ja mam załamki... jak wazylam 78 kg to pierwsze 10 kilo schudlam z taka zawziętościa i silna wolą ze nie obejrzalam sie a juz bylo poniżej 70 kg.. a teraz co.. juz tak pieknie kilogramy nie leca, organizm nie jest głupi ma juz dosc ciaglego dietkowania
wiec Magdullusia moze czas na małą przerwe? ja bylam teraz na wyjeżdzie i co prawda przytyłam kilo ale mam teraz znow sily do walki.. ja po prostu nie wyobrazam sobie dietkowania non stop i gdyby nie ten wyjazd to chyba by juz dawno bylo mega jojo 8)
-
no i oczywiśćie pół nocy przesiedziałam na roweryku stacjonarnym
a drugie pół na balkonie aż się jasno nie zrobiło
przemyslałam to i owo i podjełam ostateczna decyzje :D
ostatnie podejście
jak teraz sie nie uda to dam sobie troche luzu tak jak radzi directe :)
nowy miesiac nowy zapał :D
zjadłam 1000kcal i godzine jeździłam na roweryku i pół godziny sie gimnastykowałam
jeszcze tak 0,5-1h steppera dzisiaj i koniec
mam nadzieje że zapał mnie nie opuści i uda mi się schudnąć te 4 kg zanim mój organizm się nie zbuntuje i nie zrobi zastoju 8)
pozdrowionka i dzieki dziewczyny bo nie wiem czy bym bez was tak sama z siebie wróciła do tej diety :D
czasem potrzebne jest kilka słów prawdy żeby taki głupol jak ja tak szybko nie rezygnował :lol: