:lol:
To ja Ci dam kopa w zadek i zaczniesz się ruszać, chcesz?
:lol:
Wersja do druku
:lol:
To ja Ci dam kopa w zadek i zaczniesz się ruszać, chcesz?
:lol:
kurcze szkoda ze tak przytyłas... nie ma rady dziwczyny trzeba sie ruszac.. a taki kop w zadek to i mi by się przydał bo się rozleniwiłam strasznie
Witam;*
ehhh cwiczenia cwiczenia i jeszze raz cwiczenia:D abedzie pieknie na pewno:D
wazylas sie wieczorem (albo zle doczytalam) wiec z 2 kg. wieczorem wiece jsiewazy wiec wazysz 56 a to juz lepiej ;D
no i jeszcze się w ciuchach wazyłam :roll:
ale dziewczyny obiecuje że przynajmniej dzisiaj z godzine potańcze albo "porolkuję" :lol: i zrobie 50 brzuszków wieczorkiem i za chwilke 50 nie wiem jak to w tygodniu bedzie z cwiczeniami bo ja jestem w szkole do 15-16 i mam strsznie duzo lekcji ale przynajmnei j sie postaram te brzuszki codziennie robić a jak znajde czas to moze i cosik wiecej może troszke tańca sie uda
PA PA :D
dzia za wszystko :D
no jeszcze w ciuchach to kolejna 2 kg w dol wiec 54 czyli nie jest zle bo przytylas malutko a tak narzekasz :) powodzenia :)
No to widzisz Magdullusia a ja ważę te 58kg rano, na czcczo, bez ubrania - i kto tu ma powody do odchudzania :wink: ? Życzę udanego tygodnia i spokojnie z tą dietą :D
no nie wiem ile ak własciwie waz i sie oje zważyć bo mi brzuszek z deczka wywaliło :lol:
jak ja przytyje to od razu w talie i brzuch leci :roll:
nio nie wiem czy 54 ale mam cichą nadzieje ze może 57 waze to od razu kg mniej nio nie?
normalnei uparcich jak niewiem :[ jakie 57? skoro same ciuchy moga wazyc do 2 kg i jeszcz wieczorem po jedzeniu? to nie mozliwe zebys wazyla 57 normalnie skoro wtedy bylo 58 :)
ale ile dres moze ważyc
na pewno nie 2 kg :wink: