Wątek: Jeszcze tylko 5,5 kg ;)) Musze sie zmotywowac do hh ;P

A ja sie nie umiem nauczyć kręcić hula niecierpliwa jestem

Ja umiem od dziecka ale nie mogę się zabrac za krecenie..Nie chce mi się jakoś

Cheerli : no ja tak samo Codziennie wieczorem mówię sobie, że włącze mtv i będe kręcć. Włączam mtv i co?? Oglądam teledyski

Martii89: a ile czasu (tydzień, miesiąc itepe) kręciłaś hula hopem??

______________________
Ja już po śniadaniu

*fantasia truskawkowa stracciatella (190) + 10 gramów valbone (36) + jabłko (65) = 291 :P

drugie śniadanie przede mną, ale wiem, że będzie to batonik corny musli :P (ok 100)

A obiad, to zależy co mama zrobi i czy zrobi


Jak wam idzie? Pozdro

Kręciłam z 2 miesiące z przerwami, ale efekty były widoczne już po 2 tygodniach Kilka cm w talii mi ubyło, nie pamiętam już ile dokładnie, ale ubyło

A napychałaś czegoś do hulahop (podobno im cieżesze, tym lepsze). No i czy trzymałas nogi w rozkroku (dużym małym, na róni z biodrami).

Sorki, że tylke pytań zadaje, ale chcę zacząć kręcić, a sie zmotywowac nie mogę

Ja tam jestem za tradycyjnymi brzyszkami
No... może nie do końca tradycyjnymi, bo takimi gdzie tylko lekko się unosisz żeby maksymalnie napiąć mięśnie brzucha. I też centymetry lecą

Nie nie napychałam, ale to fakt, że nie dość, że jeśli jest cięższe to efekty są lepsze no i kręcić łatwiej Może moje hula hop czymś w końcu wypcham, ale boje się, że jak je otworzę, to się rozwali :P
Nogi trzymam w ok. 30cm rozkroku (właśnie zmierzyłam )

Ja tam nie mam samozaparcia do ćwiczeń.. Nie chce mi sie jakoś chociaż dzisiaj może pojadę na aerobic z mamą..

A ja do ćwiczeń zmuszam się jak mogę. A jak już zacznę ćwiczyć to jakoś leci Najważniesze i najtrudniejsze to zacząć

Dzięki bardzo )

Co do brzuszków, to ja je kiedyś robiłam i to bardzo dużo i namiętnie i nawet cm leciały. ALe teraz mi sie jakoś nie chce forsować. Może się zmobilizuje kiedyś

Cheerli: no u mnie to też kuleje. Ale woesz co polecam?? Jak jedziesz po dietetycznie jedzienie albo cokolwiek innego do sklepu to:
*jedż rowerem
*okrężną drogą
*do najdalszego, w miarę możliwości


Ja tak robie ostatnio :P

No i jeszcze rowerek z kumpelami + taniec To tez skutkuje ) A w zasadzie jest przyjemnością:P