No i bardzo dobrze ze poszlas z tym do lekaza.
Szkoda ze nie na początku, ale ważne że coś z tym robisz.
Wersja do druku
No i bardzo dobrze ze poszlas z tym do lekaza.
Szkoda ze nie na początku, ale ważne że coś z tym robisz.
Tak... jesteś na dobrej drodze tylko się weź w garść!!
Pozdrawiam:*
trzymam kciuki i napisz jak ci poszło, nie poddawaj się, walcz, bo zawsze jest szansa :roll:
3-mam kciuki ;**
dzis jest źle , wczoraj tez.
ale wpadłam na taki plan.
wzięłam kartke i napisałam sobie jadłospis na caly tydzien.
dzis byłam w sklepie kupiłam nezbedne produkty i jutro zaczynam.
wierze ,że ten sposob podziała.
Bardzo chce wrocic do szkoły w jakimś w miare stanie psychicznym. bo schudnac to juz niezawiele schudne.
jutro założe nowy topic, bo juz nie chce na tym pisac. tyle stron ma i same porażki.
narazie kochane :lol:
Zatem życze powodzenia i trzymam kciuki 8)
wiesz, lemon, może to nawet dobry sposób z tym jadłopisem, a może się pochwalisz, co zamierzasz jeść? bo jeśli za mało,to cię opieprzymy :D
Lemon, jestes tam??:P
lemonkowa, jeśli nas czytasz, daj znać :D tęsknimy za tobą, jak ci poszło? byłaś u specjalisty?
No właśnie. Do mnie wszłaś na post a u sibie?? Skrobij coś ;) Teskinimy:)