cześc, wróciłam
trzymasz się jakoś?
z jadłospisem by u mnie nie wypaliło bo pewno wszystko bym pożarła od razu, ale moze u Ciebie bedzie lepeij.
a radirex to najgorsze świństwo jakie moze byc. :(
Wersja do druku
cześc, wróciłam
trzymasz się jakoś?
z jadłospisem by u mnie nie wypaliło bo pewno wszystko bym pożarła od razu, ale moze u Ciebie bedzie lepeij.
a radirex to najgorsze świństwo jakie moze byc. :(
Lemonkowa, mam nadzieję, że to jakaś mądra dieta..
Trzymam kciuki!!
PS: Czekam na relację z Twoich wzmagań!!! :D
ejj skarbie zagladaj do nas czesciej :( smutnawo bez Ciebie :(
co tam u ciebie ? ;]
Hej dziewczynki :wink:
Nic nie pisałam, mimo,że wpadałam na forum.
No bo wstyd. oj wstyd.
toż to przechodzi ludzkie pojęcie ile ja jem.
i naprawde nie mam ochoty przestać...nie widze już sensu i nie moge się pozbierać.
pewnie niedługo zacznę od nowa. ale ile wytrwam o to jest pytanie.
eh, no nic, nie chciałam się tu uzalac.
ale jakos głupio nic nie odpisać na wasze słowa...
Mam nadzieje ,że u was lepiej.
buziak. ;*
lemonkowa bierzemy sie do roboty :)
bedzie lepiej ja tez miałam kilka dni załamki ale podniosłam sie i ty też sie podniesiesz :D
lemonkowa >> to znowu ja. znowu cie znalazlam ;)
bierzemy sie za siebie? ale tym razem na prawde?