no wlasnie co to jest ten twister?
Wersja do druku
no wlasnie co to jest ten twister?
hej :)
jak wam idzie?
mi nawet nawet... pomijajac fakt ze 2 dni spieprzylam no ale... zyjemy dalej :)
od tygodnia mam juz twistera i dziennie krece 10-15 minutrek :)
hmmm jak narazie nie mam linka na allegro ale poszukam i wam tu wkleje :)
zepsul mi sie komp i teraz nie bede wam tu za bardzo pisac niestety :( no ale pozniej to nadrobie :) mam nadzieje ze nie zapomnialyscie juz o mnie? :P
pozdrawiam i zycze udanego dietkowania :) mnie by sie przydalo :P bo lato tu tuz a tluszczyk ani rusz
jak bysmy mogly zapomniec;D
hello :) juz wrocilam mam nadzieje ze na zawsze :P
wiec tak: z dieta w miare.... ostatnio mialam taki napad ze oooooo....... teraz skutki sa takie ze mam tluszczu w cholere big boczki i brzuch... waga jak narazie 56 kg... ale nie wiem na jak dlugo.. mam nadzieje ze na zawsze
cwicze dziennie.... nawet jak mi sie nie chce to cod tam chociaz troszku zrobie...
kurcze w szkole teraz tyyyyle nauki ze juz mam dosc.... zyje totalnie juz wakacjami... nie wiem wy tez tak macie? moje oceny troche sie pogorszyly :/ masakra!
a jak wam idzie? buuuu jakos malo tu piszecie :/
wiataj;*
u mnie dietka w miare ok:)
ale do szkoły to mi sie wogole juz nic robić nie chce... a sprawdzian za sprawdzianem.. pfff:| WaKaCji!!!!:D
pozdrowionka i trzymam kciuki za dietke:*:*
heh a u mnie byly w kwietniu a teraz to luzy..wiecie maturki pelno zastepstw i sprawdzian raz na tydzien lub dwa razy ;)
heh no ale 56 jest a nie 57, zmien na tickerku lepiej :D
wlasnie wlasnie zmien tickerka i badz dumna z tego! :D
no w sumie to bym zmienila ale po ostatniej zmianie to na wadze mi przybylo :/ wiec poczekam az efekty beda jeszcze lepsze i dopiero wtedy zmienie :)
pochwale wam sie co dzisiaj zjadlam :P :
sn: jogurt 0.1% tluszczu!!
2 sn: jablko
ob: 2 lyzki ryzu 3 lyzki ketchupu pol smazonego fileta z Mintaja 1 sledz z zalewy octowej i troche surowki
no i to na tyle :)
jakos cwiczyc mi sie nie chce... ale na tickerku chyba sie pokrece no i a6w :) juz 11 dzien :D
kurcze dzisiaj odpuszcze sobie troche z nauka ale za tydzien tyle spr :/ z ekonomii chemii statystyki jeszcze lekturka na pol! odprawa poslo greckich yhh :/ masakra
1 a do tego musze dzienniczek z tej lektury zrobic...
w sobote chcialam na dysk jechac ale nie wiem czy to wypali :/ jeszcze w sobote urodzinki babci... mam nadzieje ze dam rade i nie zjem tego cholernego ciacha! nooo ani zadnej salatki z majonezem ani w ogole nic! 3mam sie! i jest mi z tym dobrze :) mam nowe fotki tylko zamarze twarz i wam pokaze moja figure... heee i prosze sie nie przestraszyc :P ale to i tak dopiero jutro wiec narazie spokojnie mozecie o tym nie myslec :P
a jak wam idzie dietkowanie? no i jak z cwiczonkami? macie juz jakies plany na wakacje?
ej no czemu nikt tu nic nie pisze? kurcze juz o mnie wszyscy zapomnieli :( szkoda...
a ja chcialam wam sie pochwalic moimi sukcesami... ostatnio staje na wage a tam 56... zas u babci wyszlo mi 55,5 kg wiec no chyba cos ruszylo ;)
dzisiaj zjadlam:
sn: kromka chleba slonecznikowego z serem twarogowym i plasterkiem szynki drobiowej
ob: rosol z drobiu z makaronem bulka slonecznikowa z 2 lyzeczkami ktechupu i plasterem szynki drobiowej
no a na kolacje przypadlo mi 1.5 takiego malego kawalka kolacza z serem i makiem...
niestety jakos na slodycze zawsze sie skusze... wiem ze to zle ale coz... mysle ze powoli sie jakos oducze :) brzuch moj jest hm.... wielki? no jest duzy... boczki powoli leca ale wiecie wole narazie nie mowic zeby nie zapeszyc :P
a tu jak obiecalam (ale sory ze dopiero teraz) moje foty (tylko prosze sie nie przestraszyć figurki bo to po obrzarciu bylo :P)
http://img526.imageshack.us/img526/3745/dscn3121ou8.jpg
http://img442.imageshack.us/img442/4875/dscn3162hv9.jpg
http://img238.imageshack.us/img238/5751/dscn3169cx7.jpg
http://img235.imageshack.us/img235/489/dscn3172qr0.jpg