Ale ja wodę dostarczam ;D Ciąglę piję jak smok :D A ubywa :P
Pozdrawiam,
Marlencia :)
Wersja do druku
Ale ja wodę dostarczam ;D Ciąglę piję jak smok :D A ubywa :P
Pozdrawiam,
Marlencia :)
ciesz się :D
Cieszę się właśnie :D^^
Pozdrawiam,
Marlencia :)
zostawiam slad, ze zyje i wpadam .. wybacz, ale nie mam sily na zmienienie strony an wczesniejsza, zby zobaczyc o czym byla woda..ups mowa :P aa..jak dostarczasz wode(zakladam ze do swojego brzszka) to moze mojemu tez dostarczysz??:P bo leniwy czasami..
Nic szczególnego się nie działo :P nie ominęło Cię nic poza tym, że straciłam kolejny kg i ważę 64 ^^ :P
A teraz spadam już, bo jedenasta i rodzice się pklują, bo cały dzień niby siedzę przy kompie :P
Pozdrawiam,
Marlencia :)
ładnie ci idzie :)
to gratulacje z okazji zgubionego kiloska :!: :D Wczoraj moja kumpela do mnie taki text: "Ja ostatnio tak strasznie przytyłam :!: Ważyłam 48, a teraz ważę 50." Powiem tyle- nie skomentowałam tego bo o tych 50 kg to ja narazie tylko marzę :?
Napewno damy sobie rade!!! 3majcie się!!! :*
Wszystkim ładnie idzie, nie tylko mnie ;) Ja to tylko malutki per cencik szczęśliwych dziewczyn, które trochę zrzuciły ;)
Ja pamiętam, jak w 6 klasie m=ważyłam 51. W następnej już 60kg :D i przez ostatnie lata do 71. Nawet nie wiedziałam, że tyle ważę, ale jakoś zeszło ze mnie :D I już mam 64 ^^ Niby mniej, ale jeszcze za mało ;) Więc ćwiczymy dalej ^^
Dzisiaj:
śniadanie: ser biały półtłusty ze śmietaną i cukrem :P Ale mało tej śmietany wlałam :D Ile to może być kcal? z 200?
Na obiad będe miała pewnie ryż z jabłkiem :) A potem idę na dwór :P Moim problemem jest to, że wstaję z wyrka około 12 i przez to zamiast pięciu posiłków, jem cztery :P No, ale tak to czasem bywa w wakacje :D
Pozdrawiam,
Marlencia :)
jak ja uwielbiam ryz z jabłkei i cukrem do tego.... 8)
moja babcia robi najlepszy :)
tylko jak ja zjem jedna porcje to zaraz siegam po następna 8)
wiec z bezpieczenstwa nie jem :)