Dziś zjadłam dwie kromki wasy. Ale to pyszne...
Wersja do druku
Dziś zjadłam dwie kromki wasy. Ale to pyszne...
powodzenia:D:D
mysle ze w wakacje 1200kcal dieta
bo zawsze sie na cos skusisz i nie
bedziesz miala wyrzutow:)
Właśnie siostra podsunęła mi swietny pomysł ! Maty do tanczenia. (siostre tez ogarnął szał odchudzania). Jak zobaczyłam ten filmik z tańczącym chińczykiem, to nabralam ochoty kupienia sobie takiej gry. A ile kilkogramów można zbić, :D
http://www.allegro.pl/item113081835_...pmania_cd.html
Świetna zabawa... chyba sobie ją kupie...
Rzeczywiscie fajne to, i jaka zabawa z przyjaciółmi... :lol:
A u mnie jest ten problem, że ja bardzo lubię białe pieczywo (chleb świętokrzyski czy świętojański, jakoś tak:D) i razowy jem tylko, gdy go zabraknie :P Wiem, że biały chleb ma więcej kalorii, ale wydaje mi się, że wtedy można mniej zjeść :P No chyba, że biały chleb utrudnia odchudanie..
Ja na tej grze tańczyłam w salonie gier :D Była trochę większa, ale genialna :D Szkoda, że u mnie w mieście takiej nie ma, albo w domu nawet :D
Pozdrawiam,
Marlencia :)
Tu mnie znajdziesz...
No więc jak tam dziś??;)
Dziś... przekroczyłam 1000 kcal :oops: Szkoda, ale za chwile ide to spalić... rowerek i biegi :lol:
ja za to mam przekichane jesli chodzi o miesiaczke :lol: przed i w czasie "tych dni"wciąż bym jadła i mam zachcianki jak baba w ciązy :P i jak na razie nie znalazłam na to sposobu :oops:
Masakra! Przegiełam dziś. Siadłam sobie przed telewizorem i oglądałam Dom nie do poznania, a tata przyniósł fistaszki. Rzuciłam sie na nie i zjadłam chyba 150g. Dopiero potem zobaczyłam na ich wartość kaloryczną... 100g=560kcal. :cry:
na te orzeszki tez sie kiedys naciełam 8)
niby nic a te kalorie to niewiadomo gdzie 8)
ale nie martw sie najwyżej więcej pojeżdzisz na roweryki i będzie git :)