no wiesz moze ci sie tylko tak wydaję ze przytyłas moze sie zważ?
moze się okarze ze nipotrzebnie panikujesz?
Wersja do druku
no wiesz moze ci sie tylko tak wydaję ze przytyłas moze sie zważ?
moze się okarze ze nipotrzebnie panikujesz?
No no :lol: Brawo brawo :wink: dobrze ci idzie! a do celu juz tak bliziutko!zapewne juz szczupla jestes ale cudujesz:) :roll:
sszamankaa żadne 500! 1000kcal conajmniej a przy intensywnych ćwiczeniach nawet więcej!
51 to na pewno szczupła
tylko widocznie chce wygladac tak jak sobie wymarzyła i nie ma w tym nic złego
ja nie chce sie wazyc, nie mam po prostu odwagi ja czuje to ze przytylam WIDZE! a po za tym ile ja jadlam kalorii?? 2000? 2500? jadlam to zle powieziane... oni mi to wpychali do ust, sadysci... to naprawde bylo straszne i wbrew pozora nie cuduje! :cry: bo juz bylo tak dobrze schudlam a teraz wszystko na marne! a 500 to nie jest malo to i tak duzo... a moja wymarzona sylwetka to duzo mniej niz 50, ale te 50 to tak na razie, zeby bylo latwiej tak dystansami...
sszamankaa - ty chyba rzeczywiście masz już fiola na punkcie swojej figury.
I dobrze, bo mogłas sobie przecież krzywde zrobić zwracaniem pokarmu :evil: Dziewczyno ile ty masz lat, że wogóle nie dbasz o swoje zdrowie ... czyżby znowu stuknięta 13-latka ?Cytat:
od tamtej pory moja rodzinka wprost napychala mnie jedzeniem, im wiecej sie bronilam tym wiecej mnie napychali, a jak zauwazli, ze probuje sie pozbyc tego jedzenia (przez zwrocenie) bylo jeszcze gorzej! od tad pilnowali mnie na kazdym kroku!!!!!!
masz 174 cm wzrostu i chcesz ważyć mniej niż ja teraz :!: ja mam 160cm i nie czuje sie gruba.. jestem szczupła .
500 kcal to nie jest mało? ? to prawie jak głodówka :!: I przy tym intensywne ćwiczenia ... tak tak.. już to widze. Będziesz przez 3 dni jadła 500 kcal i ćwiczyła, a za 4 dniem zemdlejesz i jeszcze bardziej przytyjesz!Cytat:
a 500 to nie jest malo to i tak duzo... a moja wymarzona sylwetka to duzo mniej niz 50, ale te 50 to tak na razie, zeby bylo latwiej tak dystansami...
Poczytaj sobie artykuły na temat diet, odchudzania, zdrowego zywienia. A nie wpadaj w panike tylko dlatego, ze troche przytyłaś (a nawet nie wiesz czy przytyłaś, bo nie weszłaś na wage ) . Bo to już nie jest oznaka zdrowej osoby. Za bardzo przejmujesz sie swoją figurą. Ja uważam odchudzanie jako meczarnie- to fakt, ale ta męczarnia musi być zdrowa, bo inaczej nic z tego. Aha jeszcze jedno.. jesli nie bedziesz dojadać do 1000 kcal (conajmniej :!: ) to nie łudź sie że schudniesz ... na temat tego tez przeczytaj sobie - najlepiej od lekarzy i dietetyków
Madziul777 - jestem szczupła... i nie ukrywam tego :), ale troche przeszkadzają mi uda.. więc chce schudnąć tak do 49-48 kg
sszamankaa jak czytam Twoje posty to mi sie niedobrze robi. Dziewczyno, Ty masz poczatki anoreksji. 500 kcal to dla Ciebie normalna dawka pokarmu, wez nie rozszmieszaj. Mandy16 popieram Cie, pewnie znowu jakas 'stuknieta 13-latka'...
A jak Twoja dieta?
masakra jak to czytam, jak tak można postępować, głupota nie jest dobrym wyjściem przy odchudzaniu...
sszamankaa piszesz, ze juz raz zemdlałas, a teraz chcesz przejść na 500 kcal? dziewczyno zastanów sie, traktujesz swoje zdrowie jak śmiecia, wogole Ci nie zależy na zdrowiu, a myslisz, ze im wiecej bedziesz się meczyć, im wiecej obetniesz kalorii, tym bardziej schudniesz!! bulwersuje mnie takie cos!!
mnie też... bo to jest chore :?
Mi tez się rzygać chce!!! Mając 14 lat umiem obiektywnie patrzeć na odchudzanie!!! Szamanka zapewne ma te 13 lat i głodzi się jak pardone 'zwariowana', ale to nie da jej schudnąć, tylko sobie narobi problemów, zaniknie jej miesiączka, jeszcze się nabawi tego, że będzie miała ogromne jojo i w przyszłości nie będzie mogła założyć normalnej rodziny, bo może przez takie głupie eksperymenty zrobić się kaleką do końca życia (mam na myśli ketabolizm i bezpłodność) :( Sory szamanka ale takie jest życie i życzę troche rozsądku, bo za anorektyczki kciuków trzymać nie będę :( niestety...