-
Oj.. jak długo mnie nie było. Przepraszam dziewczynki. :) Mam taki plan lekcji do dupy, że szkoda gadać. Przewaznie wracam na 19, 20 do domu. Nawet nie mam kiedy na neta wejść . A do tego już zaczeli nas tępić. 2 kartkówki z majcy i z polaja już były. masakra.
Ale nareszcie jestem . Narazie na wadze dalej jest 51 kg . Chociaż chyba powino być mniej.. ale nie mam czasu, zeby ćwiczyć - chociaż wczoraj to mi dali na wf- ie wycisk.. mam zakwasy i chodzić nie moge. :?
Cały czas jestem na 1200 kcal.. - jakby co :P
Coś mnie chyba bierze na grype, bo gardło mnie boli.. brrr
A co u was ??
-
Przepraszam Pania najmocniej ze tu nie wpadałam :*:*:* a co do szkoły... hmmm...współczuje Ci slonce :*:* ale wiem ze sobie poradzisz :D:D:D ale widze ze z dietka ładnie :)
Buziaki :*:*
-
noo w końcu waga ruszy skoro ładnie dietkujesz :) i staraj sie wpadac częściej ;p :)
-
No ten plan lekcji to naprawdę nie ciekawy:(
-
chyba większość z nas ma zjebany plan xD ja tez wracam do domq ok 20 :?
ale na necie siedze w bibliotece kiedy mam przerwy :lol:
ale te kartkówki, egzaminy, sprawdziany, odpowiedzi :roll:
dupa jasna!! :D
-
Wreszcie któś na 1200! Brawa dla tej pani ona wie co jest najlepsze.
Gratuluję i życzę sukcesów,
Papierowa.
-
hej jak dzisiaj idzie z dietkowaniem skarby :D
podtrzymuje temat bo mam kupe czasu a wiem że inni są zapracowani :roll: wspierajmy naszą mandy!
-
No dzisiaj też mam kupe czasu, ale jutro..oj ciężko.. Wspieramy cie...;P
-
jakoś ta dietka mi idzie, wczoraj zmotywowalam sie zdjęciami modelek .. jakie one są chude :evil: I teraz za każdym razem gdy chciałam sięgnąc po szarlotke przypominalam sobie te ich nogi..
Dziś nie przekroczyłam 1200 kcal .. i piłam strasznie dużo wody . Może to po tym kotlecie z kani. Heh.. cód że nie pomyliłam jej ze sromotnikiem .
:wink:
-
to najwazniejsze ze z dieta ok :) zagladaj tutaj czesciej:)