no pewnie przeciez co dzien sie takiego czegos nie dostaje prawda? :D
Wersja do druku
no pewnie przeciez co dzien sie takiego czegos nie dostaje prawda? :D
:D :D :D trzeba sie jakos wytłumaczyc :P
zjadłam dzis mało,zupy prawie nie poczułam,bułeczka rano malutka i ciemna, wiec mam nadzieje ze moje słodkie grzeszki nie odbiją się na wadze :D Jutro sobie sprawie Wasę i bede jesc na lekką kolacje!Fajnie gdybym już tak zawsze z tą kolacją trzymała, niestety jakies grillowane kiełbaski są czasem silniejsze ode mnie :?
No i zawsze lubie miec cos slodkiego do kawy :? I tak sie troche rozwinełam ,bo kiedys musialam miec jakis kawałek ciasta czy coś... To taka chwila przyjemnosci zza dnia tak poprostu :roll:
ja lubiłam podjadac słodycze czytając ksiażke albo jakąs fajna gazetkę
teraz też co prawda lubie ale już tego nie robie :D
ja uwielbialam chrupac cos jak sie zdenerwuje, zawsze jadlam w tedy cos nawet nie wiem co, byleby gdysc, w tedy tak sie nie zloscilam/smucilam, teraz zastapuje ten nawyk np. zakretką... wniosek: potrzebuje gryzaczek :P :D
ja proponuje taki z woda w środku
bardzo uspokaja :lol:
hehe, ale ja seryjnie musze cos grysc jak sie wkurze... moje olowki i dlugopisy sa najlepszym tego dowodem, to juz jest moj nalog! heh,
56 kg o taaaaaak :D :D :D
i to jest najlpeszy dowód na to,że nie trzeba sie głodzic a nawet można pozwolic sobie na słodkie,ale wszytsko z głowa! :D
ehh dodało mi to otuchy bardzo :P dzisiaj obiados u babci ,ale dam rade:) 3mam kciuki za was :D :*
i świętaaa racja kochana!~
Gratuluje schudniecia Z GŁOWĄ :D
:arrow: kawa z mlekiem bez cukru
:arrow: 6 mikado (takie paluszki tylko ,że w polewie czekoladowej )
:arrow: 9 kwaśnych frytek z Haribo
:arrow: kromka chleba z żołtym serem
:arrow: obiados u babci ->kalafior z bułka ;/ ogromna porcja mięsa(aż mi neidobrze na samą myśl) i 3 małe ziemniaczki...
:arrow: kisc winogron
na dzisiaj koniec te obiady u babci mnie kiedys zabiją, chyba pęknę ;/
haribo juz sie chyba przejadłam :) a pozatym to dziś kupiałam sobie wase i owoce i jutro ładnie wracamy do diety :) i nie przesadzonego obiadku :!:
Pewnie jutro bede wazyc 56.5 ,ale mam nadzieje ze za dwa dni to sie zmieni
od jutra dieta tez u mnie
trzyama kciuki
nie zjadłaś tak duzo przynajmniej w porównaniu do mnie 8)
ale naprawde nie tak źle jak na obiad u babci