ja chyba tez ide na te noc kina w multikinie w gdansku ^^ :D
Wersja do druku
ja chyba tez ide na te noc kina w multikinie w gdansku ^^ :D
taaak? ja sie zastanawiam czy bilety jeszcze beda. jak zobaczysz taka gruba babe z kumpela to ja :P
wlasnie trez nie wiem czy bilety jeszcze beda ;) ale nie wiem czy pojde bo moze jutro bede wyjezdzac to wtedy nie pojde dzisiaj bo jutro wtedy nie bede miec na nic sily ;)
esh..kurde chce na to isc to obsluga multikina nie odbiera tel i nie wiem czy sa miejsca :/
ehhh...nie poszłam bo sie nie dostałam i poszłam na domowke, co prawda poznałam wspaniałych ludzi, ale wipiłam ponad jedno wino...ehhhh....jutro a raczej dzisiaj o wodzie samej bede chyba...zlamalam sie w koncu...ale sie nie poddam...
Butelkę wina ?:) Też byłam na domówce, obiecałam sobie, że nie będę pić, a wypiłam trochę piwa.
no siedziało się od 24 do 5.30 to się wypiło :) ale dzisiaj waga pokazala 0.5kg mniej. dużo chodziłam no i te puste kcal...
Ja też wczoraj trochę wypiłam. Ale nie żałuję, bo w końcu trzeba świętować zakończenie roku szkolnego :wink: .
Hej, przy tobie mój cel wydaję się straszliwie głupi. Ale dla mnie samej ważny. Widziałam fotki. I wierzę, że dasz sobie radę. A ta butelka wina? Nie przejmuj się nią :) No cóż.. te parę kalorii Ci od razu nie zaszkodzi, a jeśli od dłuższego czasu nie piłaś to twój organizm po prostu uzna że to nie było mu potrzebne i to odda, bez zachowywania jakichkolwiek składników :)
Ee też się przejmujesz tą butelką wina ;) Naprawdę, tylko Ciępodziwiać, że jak do tej pory tak super Ci idzie! :]