Teczko witaj :* Ja takie naleśniczki jadłam w zeszłym tygodniu, mmniam :D
Czekam na dzisiejszy raporcik, może podpatrzę jakieś fajne danie u Ciebie :)
Pozdrawiam Kochana :*
Wersja do druku
Teczko witaj :* Ja takie naleśniczki jadłam w zeszłym tygodniu, mmniam :D
Czekam na dzisiejszy raporcik, może podpatrzę jakieś fajne danie u Ciebie :)
Pozdrawiam Kochana :*
a raporciku nie bedzie bo mnie zlnczuja za mala ilosc kalorii.
ale nic ciekawego nie bylo, narzekam na brak apetytu ostatnio..
Och, jak ja bym chciała narzekać na brak apetytu :P Chociaż tak przez tydzień.
W każdym razie gratuluję zrzuconych już 15 kg, to bardzo ładny wynik :)
Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę.
idę na śniadanie, patrzę a lodówka nie ma mi nic do zaoferowania :?
Trzeba się chyba na zakupy dzisiaj wybrać.
Zjadłam crispy wasa z pasztetem sojowym.
Zaraz wychodzę z domu i nie wiem kiedy wrócę...
I na nowo zakochałam się w "Notre Dame de Paris"
:D :lol:
jak to nie wiesz,kiedy wrócisz> ? :mrgreen: a dokąd idziesz>?
ja ciągle jestem głodna :x
Tęcza, a gdzie Ty się podziewasz? Z zakupów jeszcze nie wróciłaś? :shock:
Ciekawa jestem co kupiłaś, a bardziej co zjadłaś :P
A tak na marginesie... niesamowicie często chodzisz na zakupy :D
Pozdrawiam :)
lazanka, właśnie nie chodzę, bo nie mam co jeść już :)
a wczoraj byłam zła i niedobra :twisted: spotkałam się z moją kumpelą od dawna nie widzianą i trochę zaszalałyśmy...z alkoholem. :twisted:
Ale już jest w miarę ok, tylko dzisiaj hektolitry wody wypiję. No i colę piłam, na co nie jestem zadowolona :?
Dzisiaj mam roboty po pachy, jak wrócę to chyba padnę.
Uciekam :roll:
nie pij coli, bo ma koszenilę :twisted:
Właśnie wieem. Ale za późno to dotarło do mnie...
Zresztą jest mi źle i tak.
Wczoraj zjadłam/wypiłam 1800kcal!
Dzisiaj grzecznie tysiak będzie :)
No i pięknie :D mi też w sumie przydałoby się iść na zakupy :roll: .
A co z coca colą light? Myślicie, że jest aż tak mało kaloryczna?