Ja strasznie chciałam jechać na obóz językowy tego lata, ale się nie udało...
Nie wszystko jednak stracone - zamierzam wybrać się na rok po maturce, aby na te moje wymarzone studia zarobić ;)
Wersja do druku
Ja strasznie chciałam jechać na obóz językowy tego lata, ale się nie udało...
Nie wszystko jednak stracone - zamierzam wybrać się na rok po maturce, aby na te moje wymarzone studia zarobić ;)
Ja byłam u znajomych w Anglii, na ferie oni będą u nas, a następne wakacje jade na dłużej :wink: Za dwa lata na całe..i jakoś sie uda :D
to zazdroszcze.. chociaż osobiście wolę cieplejsze kraje :P
no ja tez wole ciepłe kraje chociaż w żadnym nie byłam
:lol:
co prawda ja też nie.. ale uwielbiam słoneczko ,a w angli to przeważnie deszcz i pochmurno
tez wole ciepełko :D a taki wyjazd na oboz jezykowy to fajna sprawa :) i studia w Anglii tez :P choć nigdy o tym nie myslałam :) teraz zakładam taka opcje ze po 3 lat wyjade :)
dzis 1300 kcal :)
ja byłam z tych wyspiarskich krajow w dublinie no i cały czas lało i lało
ale słodycze maja dobre o wiele lepsze niz tu(dobrze ze nie mieszkam tam na stałe)
wiekszy wybor maja takie odniosłam wrażenie
teraz jak ciotka przyjezdza to zawsze mi przywozi wie co lubie :roll: a ja na diecie
ja miałam piekną pogodę na tych wakacjach i nawet kąpalam sie w Dover przy promie ;]
Dzis po sniadanku -->> 300 kcal :P
Do konca diety zostało 35 dni :) i od dzis koniec taryfy ulgowej heh :D bierzemy sie ostro za siebie :)
Ojj no ja tez musze trochę zacisnąć pasa :? bo przez ten tydzień tak mi się zdaję że zaczęłam sobie trochę folgować z owocami.. za dużo ich jem bo mam mnóstwo na ogrodzie i jeszcze mama mi kupuje :wink: więc trzeba trochę przystopować, już dziś to robię, a od poniedziałku będę prowadzić swój prywatny dzienniczek kalorii żeby bardziej kontrolować to co jem :) i rygor :!: :!: :!: do 1000kcal i ani odrobinkę więcej, nie ma luzu :!: :!: :!: do roboty :!: :!: :!: :P :P :P