-
aa, chyba wiem jaki przyrząd, moja kumpela ma coś podobnego ;)
no właśnie, mi tam na wadze nie zależy, ważne żebym ciałko miała fajnee;))
no więc dobra Kasiu, odchudzamy się razem;D;D
pisz co zjadłaś, ile ćwiczyłaś itp;))
heh moja dieta? MNIEJ ŻREĆ;P
a tak serio to staram się unikać słodyczy, gazowanego wogóle nie piję, staram się nie objadać na noc...jak mi to wyjdzie w nawyki, to wejdę na 1200. teraz mam przygotowania do tego;)
;*
-
Ja tez nie jem slodyczy i nie pije gazowanych rzeczy. Oprocz tego nie slodze i nie jem po 18. Do tego dochodzi wiecej ruchu i cwieczenia. Tyle juz roznych diete przeczytalam, ze mnie wiecej wiem ile mozna jesc ;)
Dobra, pisze co dzisiaj jadlam ;)
rano jajecznica z trzech malych jajek z pomidorem, na obiad mala lyzka ryzu i troche fasolki i jescze zjadlam troche sliwek. Dzisiaj udalo mi sie zjesc malo. Jak dla mnie to jest bardzo malo ;P Cwiczylam dzisiaj na tym moim przyzadzie i zrobilam brzuszki i cwiczenia na uda i w ogole takie rozne. A wieczorkiem ide na dlugi spacer, bo biegac to raczej nie dam dzisiaj juz rady. Do konca dnia mam zamiar zjesc jescze troche sliwek- dobrze przeczyszczaja ;)
-
Nie wytrzymalam wkoncu i zjadla mleko z platkami...
-
Czasem ma się wpadki. Ale przecież nic starsznego się już nie stało. Zapraszam do mnie!!
-
Jak tych płatków nie było pół opakowania to się nie martw. Jeszcze nic w nadmiarze nie zaszkodziło.
Trzymaj się. :)
-
No na szczescie tylko troche
W poniedzialek musze sie przejsc na zakupy. Skonczyly mi sie praktycznie wszystkie produkty... Zostaly tylko jakies wysokokaloryczne :/
-
Wrocilam z Belgii,a teraz pora powrocic do diety.... Prosze o wsparcie!! Od jutra zaczynam z dieta.....
-
no to trzymam kciuki i zapraszam do siebie :)
-
ja też 3mam kciukiasy :D a ja tak w ogóle juz sie odzwyczaiłam od jedzenia :D jak wchodze do sklepu to kupuje wode z owocami a nie 2 paczki chipsow jak kiedys :D
-
Kurcze cos mi nie idzie.... Nie moge sie powstrzymac od jedzenia. Chcialabym do konca roku schudnac tyle ile chce....
-
A wiesz dlaczego? Bo wtedy za moło jadłaś. Za mało energii dostarczałaś i Twoj organizm nie ma na to ochoty po raz drugi. Jedz na razie to co jesz, ale ćwicz. Potem powoli obniżaj kaloryczność ale po woli, nie śpiesz się. Całay czas ćwicz. Ruszaj się.
Zatrzymaj się w okolicach 1500. Nie zapom inaj o aktywności, bo bez niej nic się nie uda.
Dasz radę!
W imieniu swoim i słońca,
papierowa.
-
Nie no, wcale nie jadla malo. Kurcze, ja nigdy nie bede chuda :( Nie umiem
-
Jest tu ktos, kto chcialby sie ze mna odchudzac i razem wspierac? Ale mam tu na mysli pisac razem na gadu czy jakies wiadomosci, zeby non stop sie motywowac....
-
-
Zaczelam od dzisiaj diete jogurtowa. Szkoda tylko, ze nikt mnie tu nie wspiera....ani nikt nic nie pisze nawet :( Chyba juz tu za duzo tematow i sie nikomu nie chce....
-
Kaskaf- do mnie tez nikt nie "wpada" ja Cie bede odwiedzala:)
a cos dokladniej o tej jogurtowej prosze:)
-
To ja Ciebie tez bede odwiedzac!!
Co do mojej diety, to poki co to takie wproawdzenie. Jem takie bogate w blonnik rzeczy. Na sniadanie jogurt naturalny, z dwoma lyzkami otrebow. W szkole ciemna bulka z serkiem wiejskim (ten taki bialy). Na obiad jakies mieso z jarzynka. Na podwieczorek jakis owoc (brzoskwina, jablko...) i na kolacje znowu jogurt (activia). No i bardzo duzo pije wody i herbaty (czerwona)
-
Czesc Kasiu :P ile masz lat? :) jesli tak gdzies 15-19 to ja chetnie z Toba popisze na gadu-gadu:) moj numer 3299344
Tez mialam do zzucenia 62 kg i juz troche ich stracilam :) bo teraz waze 57 kg i tez nie przyszlo mi to latwo z dnia na dzien. Trzeba byc cierpliwym:P
zeby stracic te 5kg potrzebowalam okolo 2 miesiace :) wiec to nie jest szybko i duzo! Tylko powoli i efektywnie(efektownie-nie pamietam jak to sie juz pisze)!
Jak bedziesz miala ochote to sie odezwij!
POWODZONKA:*:*
-
Ooo, wreszcie sie ktos odezwal ;P Dzieki!!
Dzisiaj moj trzeci dzien diety....Po ilu sie przyzwyczaje?
-
Myskle ze pierwszy tydzien jest najgorszy pozniej idzie z gorki a jak tam dzisiaj jedzonko? co dobrego jadlas?
-
mi sie wydaje ze po 10 dniach bedzie Ci lzej! (chociaz to zalezy od organizmu)
Wiem tylko ze resztki jedzenia pozostaja w twoim organizmie do 10 dni wiec po 10 dniach nie bedzie w Twoim organizmie juz tych zakazanych przysmakow wiec i ochota Ci na nie spadnie i bedziesz przyzwyczajona do tego co jadlas!
Najlepiej jest tak odzwyczaic sie od slodyczy! nie jesc przynajmniej 10-15 dni! potem to juz samo jakos leci!
Najlepiej jednak slodkie jesc, ale w umiarze, bo tego tez w koncu potrzebuje nasz organizm i slodycze tez a dla ludzi!
-
Ja nie jem slodyczy od Listopada...
wlasnie, jak sie zaczniet to z gorki potem
-
Dzisiaj pozwolilam sobie na chwile zapomnienia....Zjadlam pol pizzy, ale to dlatego, ze caly dzien bylam poza domem i nie bylo nic innego do zjedzenia :/ Ale za to jutro tez mnie caly dzien nie ma, to spale te kalorie :P
-
Przecholowalam w weekend.... Ale teraz juz zaczyna sie nowy tydzien i wracam do diety.
-
Ja tez dzisiaj zgrzeszylam mocno, ale mam nadzieje ze damy rade!!!! NAPEWNO DAMY!!! obysmy sie tylko wszystkie nawzajem wspieraly :)
POwodzonka :* 3maj sie i sie nie poddawaj! ja wierze ze Ci sie uda!
Upominaj mnie czasem zebym do Ciebie wpadala jak zapomne ok??:*
-
Od miesiaca waga stoi... W prawdzie nie jestem ciagle na diecie, ale za to trenuje biegi, w soboty taniec, niedziele basen, no i w piatki jeszcze zajecia z teatru-ale takie ruchowe, gdzie sie nad cialem pracuje.... No i dupa, bo waga stoi!!