ok, pocieszyłyście mnie tymi brzuszkami :)
Wersja do druku
ok, pocieszyłyście mnie tymi brzuszkami :)
Oj, zgadzam się z Agacishii, po co Ci to całe objadanie się jeśli zaprzepaszczasz swój sukces? Przecież ładna figura to chyba lepsza uciecha niż smaczne jedzenie. :)
Kochanego ciałka nigdy nie za wiele. :)
Kiniuchna trzymaj się! NIE DAJ SIę SłONKO STERTOM JEDZENIA W 2-3 DNI, BO NIE WARTO!
Trzymam za Ciebie mocno kciukasy Robaczku!
uhh ja sama nie wiem co mi ostatnio sie dzieje... wczoraj wieczorem i juz dzisiaj od rana zjadlam chyba 6 kawalkow placka...
kurcze musze sie powstrzymac troche...;/
och... dzięki dziewczynki
suszona :arrow: ja też tak mam...
ehh... dzisiaj totalna porażka
nie martw sie, u mnie tez, az sie dizs poryczalam, ale juz ok jest :D
i do tego mam jeszcze okres i boli mnie brzuch i cały czas jem zresztą jak zawsze gdy mam okres tylko jem i jem... :cry: :cry: :cry: :cry:
Tak tak wiem co to znaczy .........
kiniucha, nie przejmuj się ;). Te zmam okres, tez jem wszystko co mi isę pod ręke nawinie :). Już teraz na śniadanie za duzo zjadłam, ale jakoś starma się mysleć pozytywnie, bo jak się załamię, to pójdę do lodówki żreć i beczeć coś o tym ,że "to nie ma sensu":lol: . Uśmiechnij się, łepek do góry, weź tableteczkę jakąś, zjedz coś małego, zdrzemniemj się. Postaraj się przetrzymac. Wiem ,że będzie ci cięzko, bo mi tez jest. Najwyżej jak ci się skończy zaczniesz od nowa ;). Buziak :*