Ucz sie ucz. Czekamy na ciebie :*
Wersja do druku
Ucz sie ucz. Czekamy na ciebie :*
hhmmmm... dzisiaj jednak wyszło 1320 kcal...
bo zjadlam heszcze kanapke!!!
ale co tam...
mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej!!!
i tak ladnie dzis :D dobranoc ;*
E, tam, nie bylo zle :)
A dzis bedzie jeszcze lepiej :wink:
Pozdrawiam i zycze milego poczatku tygodnia :* :)
Oj widze,ze udany dzien masz za soba.Tak trzymac.Tearz juz bedzie łatwiej i z górki :lol:
hej, dzisiaj jak za razie dobrze oprócz dośc kalorycznego grzeszku
a to była amerykanak a ile ona w ogóle ma kalorii??
policzyłam ją jako 400 kcal!!!
nie wiem ile to ma Kcl :( życzę miłego dnia =*=*
Tez zbytnio sie nie orientuje
Ja dokładnie nie wiem co to jest :roll: :lol:
ja w sumie tez nei wiem co to :P
hmm... policzylam jako 400 kcal...
dzisiaj znowu już przekroczylam i mam tyle co wczoraj 1320...
mam nadzijeje ze już dzisiaj nie bede bardzo głodna
a jak już to postaram się pic tylko wode...
ale cóż za głupote się płaci, no nie!!!
Kinia, głowa do góry :) Może zjedz mało kaloryczną kolacyjkę, np. znasz ten chleb fitness pełnoziarnisty, kromeczka ma 59kcal, dasz na to szynkę z indyka z morlinek tych dla dzieci 10kcal i masz mini kolację, a to zawsze coś. Dopóki jesz do mniej więcej 1700kcal to i tak schudniesz :)
Ynkus :arrow: nieno postaram sie już niczego nie zjeśc
chyba ze bede bardzo bardzo głodna!!!
Ja własciwie tez mogłabym juz niczego nie jesc, więc może zrobie tak jak ty. Zobaczę, bo jak położe się o 1 w nocy to raczej od 17 na głodniaka do teh h nie wytrzymam :lol:
a ja mam 1450 kcal...
nie martw sie nie jest tak zle a jutro bedzie jeszcze lepiej!!
ja mam jedzenie w normie, ale brzuch mi cholernie wywalilo i dola podlapalm ogolie ;/
Nie jest źle, jeżeli jesz do 1500kcal to też schudniesz! Głowa do góry :)
Mi tez trochę to sadło spuchło...ale nic, trzeba się starać dalej ;)
podoba mi sie podejście cheryl! zeby kazda z nas tak myslala!!
Chyba z takim podejsciem jest łatwiej żyć. Nie zamartwi się wtedy aż tak bardzo :)
no ja nie mam zamiaru si epoddac, ale nei lubie kiedy po stranaich mam taki bebech ;/
Wiem , ja tez nie lubię. Najgorsze jest to, że o tmy się nie da nie myslec. Ale trzeba się postarać. Trza się połozyć spac i powiedziec,że jutro będzie lepiej :).
Ehhh dokładnie, do wszytkiego trzeba powoli. Na pewno masz jeszcze inne sprawy w zyciu. Np. ja ucze sie intensywinie francola, ale wiem że w jeden dzien się nie da go opanować. Czasem sie nie pouczysz, ale kolejnego dnia nadrobisz a przy wytrwałości będziesz mówić po francusku w końcu. Cóż za porównanie daałam, ale chyba wiadomo o co mi chodzi :lol: :wink:
dzisiaj położyłam diete jakiec około 3000 kcal./.
oj trudno Kiniucha
No trudno, trudno. A to co cie tak pokusiło, że to zjadłaś :wink: :?:
aaa 3000 kcal to jeszcze nie az tak tragicznie..
Powinnysmy dostarcza organizmowi jakies 2500 kcal
Przy tym w ciagu dnia wykojuesz ruchy i spalasz kcal
Czyli dzis nic nie przytyłas
Tylko spalałas te kcal:P
Wiec nic sie powaznego nie stało:)
Zgadzam sie z Ptysiakiem :) Poza tym tamtego dnia juz nie ma... :wink: Odchodzi w zapomnienie :)
Dzis nowy dzien :) Zycze Ci, zeby byl fajny :) Pozdrawiam :D
Dzisiaj napewno będzie mniej kalorii.
własnie wlasnie! jest nowy dzien czyli nowa szansa na dietke :):)
A od jutra post więc jakby większa motywacja.
dokladnie od jutra post czyli slodyczy sie nie je :):) wiec nie bedzie az tak kusilo :):)
Jutro już jest post :?: Aaaa fajnie wiedzieć :wink:
Jutro jest nawet scisly post czyli mozna jesc tylko 3 razy dziennie i w bardzo malych ilosciach.Od kiedy jestem na diecie posty zaczynaja mi sie podobac :)
hmm... dzisiaj ok!!!
post czy nie post ;/ zawsze mozna spiepszyc jak sie nie ma siły :PP więc damy rade :D:D
ja i tak jem 3 razy dziennie :Pn i neizbyt duzo. a postu jakos nei uznaje
no to w ramach postu ja jutro także jem 3 malutkie posiłki :wink: w koncu w tym roku jestem bierzmowna to muszę grzecznie przestrzegać zasad :twisted: :wink: no i do wielkanocy wyrzekam się słodyczy, albo dozwolone raz w tygodniu, nie wiem ale coś wymyślę :lol: :wink: