Dookoła Beskidów :mrgreen:
Wersja do druku
Dookoła Beskidów :mrgreen:
nom ,nie ma sprawy, jak mnie potem bedziecie po moim zawale z ziemi zdrapywac :lol:
A wiec dzisiaj nadeszla impreza osiemnastkowa :D Mam troche treme, bo nikogo(oprocz M :lol:) tam nie znam...Tzn sie z gospodarzem mnie poznal kilka miesiecy temu i na jednej rozmowie sie skonczylo.No i boje sie reakcji znajomych M. na mnie i moijej reakcji na nich. Mam nadzieje ze to przezyje i ze mnie nie upija bo znajac moja slaba glowe to troche mnie podladuja i zaczne spiewac :lol: Co do jedzenia to bedzie tak: albo bede jadla normalne posilki bez mojego zwyklego podjadania i wyjdzie mi cos 1300 kcal, a na imprezie sobie podjem i cos wypije zeby nie bylo, albo bede jadla normalnie i przewyzsze limit. Ale to sie zobaczy podczas dnia, bo watpie, zebym dala rade. Teraz zjadlam grahmke pol z poledwica z indyka pol z turkiem, pare ogorkow i jogurt z kakaaem, to jest 460 kcal. Na II bedzie owsainka z kakaaem i cynamonem - 249 kcal. Potem zupa buraczkowa50 kcal, ziemnaki z fasolka szparagowa i rybka - ok 240 kcal, no i przed wyjazdem grahamka z turkiem paprykowym 300 kcal. Jeszcze pewnie wytrąbie lifta - 18 kcal. To mi daje te 1317 kcal. Jak bede glodna podczas dnia to wale limit i najwyzej dzisiaj przekrocze. Sie zobaczy ;)
dzisiaj sie obmierzylam, obwazylam, wiec podaje aktualne dane ;) :
waga :arrow: 49,0
ramię :arrow: 24 cm
biust :arrow: 76 cm :oops:
talia :arrow: 63 cm
pępek :arrow: 69 cm
biodra(mierzyłam przy kościach biodrowych, nie wiem czy dobrze) :arrow: 83 cm
pupa :arrow: 88 cm
uda :arrow: lewe 48 cm, prawe 49 cm :lol:
łydka :arrow: 34 cm
no, to by bylo na tyle ;) lece do sklepu i po kartke urodzinowa jeszcze, zerkne kolo 9 - 9.30 ;*
I pozytywne podejście, tak ma być :D A wymiarki hohohoho, moje niedoścignione marzenia .
Panikara gdzieś ty biust zostawiła :oops: ? Ale te nóżki marzeeenieeee :mrgreen: , choć ja bym chyba dziwnie taki atleta kotleta z takimi chudzinkami wyglądała :lol: .
A z tym śpiewaniem to zbyt nie rozgłaszaj - moja babka planuje by jej wszyscy goście chórowo Ojcowski dom na imprezie urodzinowej z okazji 80lat zaśpiewali (zabijcie mnie :twisted: )i chętnie przyjmie do stołu aktywnego śpiewaka :lol: . Ja chyba chora będę w ten weekend :twisted: .
Nom... nóżki marzenie. Kurde. Też takie chcę :)
Jaaaaaaaaaa też :roll:
Ślicznie :) ;)
No, biust to swoista porazka :oops: kiedys sie mialam czym pochwalic, a teraz bez dobrego stanika ani rusz :( jam juz po owsianeczce ;) a zamiast lifta cole kupilam. Kurczaki, tak mnie cheeriosy kusily w sklepei, ale jeszcze musze cini minis domeczyc :P czemu ja zawsze tak mam, ze nakupuje tyle, potem nie umie pozjadac tego a mimo to dalej bym kupowala co lepsze rzeczy :lol: ?
jeszcze Ci urośnie ;] zawsze jest tak po diecie;]
wymiary extra ;*
ALexi15 urosnąć to jej chyba nie urośnie :lol: jak przytyje to jej się powiększy, cóż takie są uroki diety, mam to samo :roll: ale ty kombinujesz z ta imprezą, jedz normalnie, odpuść sobie jeden dzień :P
Bjedrona, tylko ze ja mam taki hamulec wewnetrzny i na mysl zeby sobie pofolgowac ciary mnie przechodza :roll: kolejne moje zboczenie. Ale na sile sie nie bede powstrzymywac, jeden dzien krzywdy mi nie zrobi. A z biustem to nie wiem jaki bedzie. Moze odrobinke urosnie jak sie zestarzeje. Moja mama w mlodsoci tez byla takie chuchro i miala maly. Potem jej urosl :P