Witam wszystkich zainteresowanych jak i przypadkowych przechodniów ;] Madzia-17 lat-160cm-70 kg żywego mięsa (wbrew pozorom- nie jestem toczącą się kulką ale o sobie to nie tutaj;P). Z portalem dieta.pl związana od 4 lat.............. Chciałabym się Was spytac, może któraś stosowała kiedyś takie cuda jak jakiekolwiek plasterki odchudzające...? Ja zaczynam od dzisiaj kurację 28 dniową. Nie, nie jestem naiwna i głupia, nie wydałam wszyskich oszczędności na odchudzające tatuaże ;P Mama kiedyś kupiła z myślą o sobie, ale chyba o nich zaopmniała, bo wrzuciła do zuflady, więc je zwinęłam- dlaczego mają się marnować...? Czytalam opinie o tych plasterkach. Większość soób uważa, że to pic na wodę, choć są takie co ponoć od nich schudły. A ja przetestuję to na sobie a co mi szkodzi Oczywiście nie jem normalnie, dieta około 100 kcal plus full ruchu, może chcoiaż plasterki mnie wspomogą...? Czekam na Wasze opinie o plasterkach, ewent doświadczenia z nimi związane...