Tylko że otręby smaczniejsze ;D Ja jem granulowane śliwkowe <mniaaam> ;D.
A siemię lniane daje coś?
Wersja do druku
Tylko że otręby smaczniejsze ;D Ja jem granulowane śliwkowe <mniaaam> ;D.
A siemię lniane daje coś?
siemie lniane ma podobne dzialanie jak otreby[chociaz nie wiem za bardzo ale niby pomaga;)] dlatego dodaje i to i to :D
a dzisiaj na sniadanie tylko owsianka bo nie jadlam jej wieki i jakas ochote mialam:)
i NIESTETY ciasto u babci!;| najgorsze jest to ze to ciasto mamy co tydzien w niedziele, i nie wiem jak sie wykrecic chociaz z jednego kawalka :roll: jak powiem ze sie odchudzam to babcia zaraz ze po co, ze ladnie wygladam, ze ciasto mi nie zaszkodzi itd :roll:
no ale juz trudno, jakos musze przezyc ten kawalek ciasta co tydzien..
a na obiad planowalam spagetti bo wczoraj rodzice jedli ale ja juz po ob. bylam wiec na dzisiaj zostawilam,, no trudno bedzie o polowe mniej;)
slonecznej niedzieli;**
raz na tydzien kawalek ciasta ci nie zaszkodzi byleby tylko jeden kawalek wez go wkrec w limit czy jak tam uwazasz i bedzie gucio :D potraktuj to jako nagrode za ladna dietke :D
ja w takich wypadkach mowie ze mi niedobrze i robie sobie herbate miętową albo ze mnie głowa boli i ide się położyć, a wracam jak już ciasto znika :-P
ale właściwie raz w tygodniu to rzeczywiście nic złego, a takie ciasto domowej roboty to przecież taka pyyychota :D
:twisted: 8)
164cm wzrostu.
Waże 46-47kg. Ale mi źle. Może nie chciałąbym, żeby waga się zmieniła, ale chce się skupić raczej na rzeźbieniu sylwetki itd. Kiedyś nie miałam z tym problemu i nagle z nikąd przyszedł ogromny apetyt i mimo, że waga się nie zmienia, to ciało owszem, bardzo..
*mam 18 lat
Ajj jedno ciasto na tydzień to przeca nie tragedia ;)
Cynowska jesli waga sie nie zmiania to nie jest zle;) w takim przypadku powinnas tylko wiecej cwiczyc i powinno byc dobrze :) a jesli masz duzy apetyt to zamiast wtedy jesc slodycze i rozne tuczace rzeczy[nie wiem co wtedy jesz] to jedz warzywa, owoce itd i powinno byc dobrze. pzdr;*
z tym ciastem to chyba rzeczywiscie nie tak zle bo jak wezne tylko jeden maly kawalek to nie powinno sie stac cos zlego jak bedzie w limicie. to teraz zamiast sie umartwiac to bede pieknie trzymac sie dietki i w kazda niedziele bede miala nagrode :D
na obiadek zjadlam troszke spagetti[moglo byc 2 razy wiecej no ale to ciastoo :twisted: ] i nie wiem czy cos bede na kolacje jadla bo wlasciwie to nie jestem glodna zbytnio, a juz 5 wiec niezaduzo mam czasu na zglodnienie;)
życzę milej reszty dnia :P
aa i zapomnialam napisac ze jutro bede sie mierzyc i sie boje, bo niby przez te 2 tyg nie mialam napadu ani nic, no oprocz jogurtu na obiad[no ale nie bylo ponad limit], no i dzisiaj z ciastem ale tez za limit nie wyjdzie. poprostu sie boje ze to nic nie da, ze jest za pozno i nawet nie bede miala o 1cm mniej.. nigdzie.. :roll: nie wiem co myslec :?
Nie możesz mieć takich ponurych myśli. A co będzie to będzie :) . Grunt to się nie załamywać, tylko iść do przodu.
Trzymam kciuki!
bedzie wszystko dobrze :*
-czekamy na wymiary :)