-
kilo mniej..;-)
Ciesze się..bo dotarłam bardzo daleko...odchudzam się już ponad miesiąc... :lol: ..Został tylko kilogram.. :D osz kurcze ale jestem szczęśliwa :P Teraz myślę że warto było się troszku pomęczyć,wyrzec się fast foodów,chpsów,lodów,czekolady dla takiego efektu.Niby na wadze 5 kg mniej..ale w rzeczywistości bardzo zeszczuplałam :P każdy mi to mówi 8) i o to chodzi...trzymam za was kciuki.Jakby ktoś chciał wiedzieć mam 15 lat i 160 cm...a moja dieta:1000kcl :lol: Myślę że ta dieta mi wyszła na dobre...jem co chce ale w taki sposób żeby nie prekroczyć danego mi limitu..Trzymam dziewczyny za was kciuki..Jak mi się udało to wam też w końcu nie jesteście gorsze..Pokażcie wszystkim jakie jesteście twarde :P Buziaczki..Powodzenia :lol:
-
No widzisz ze to proste l;]
gratujujeee :wink:
-
gratuluje :)
tez do tej wagi daze i mam tyle wzrostu co Ty ;/ w miesiac Ci sie udalo 5 kg schudnac? a cwiczylas cos?
-
to już prawie 2 miesiące....nic nie ćwiczyłam....tzn...na początku...brzuszki ale dałam sobie spokuj...raczej dużo tańczę i spaceruję..wtedy nie myślę że to są ćwiczenia..tylko poprostu codzienne czynnośći..nie czuję że jestem na diecie :D
-
motylku 3mam kciuki :P kilogram to nic ;) możesz już dodawać il. kalororii a i tak schudniesz jeszcze z dwa kg. podejrzewam ;)
-
Gratulacje! I bez obaw sobie dodaj kcal! Ja bylam na 1000 i przeszlam potem na 1200 i poszlo mi jeszcze 1 kg. Teraz jestm na "diecie" 2000 kcal( :lol: ) i schudlam jeszcze 1 kg, jesli wierzyc mojej wadze :wink: ale straznika jeszcze nie zmieniam, musze sprawdzic ten wynik na innej wadze
-
oooo Motylku nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze :P moja wymarzona waga to 50 kg :P udzielił mi sie twoj optymizm heh i tez ostro biore sie za siebie i licze ze schudne :P zostało mi 5 kg :) byłoby idealnie gdybym pozbyła sie tego w miesiac :) od dzis zaczynam na powaznie :)
-
no motylku gratulacje!! u mnie tez 1 kg mniej. Czasem tak dziwnie sie składa że schudniemy 5 kg i nikt nie zauważa za bardzo, a potem jeszcze te 2 kg to dopiero ktoś ci mówi "ale schudłaś". Taka dziwna granica. Rozumiecie o co mio chodzi?
Zapraszam do mnie!!!!!!!!!!!!! 8)
-
-
Wiecie sama się sobie dziwie. .. za niedługo dobiją 2 miechy...i się strasznie ciesze że tyle wytrzymałam..wczesniej moja najdłuższa dieta trwała 7 dni....Bardzo wam dziękuje za wsparcie..no i oczywiście ja za was też trzymam kciuki...postaram się jak najczęściej pisać posty..ale nie zawsze mam dostęp do kompa....SIOSTRA :D
-
ja bylam tylko jeden raz na diecie naszczescie ;]]
i udaloo sie :D
-
motylku myśle że do 1 września osiągniesz swój cel :d a wtedy bęziemy jechac na tym samym wózku haha :D
-
hehe..ja też w siebie wierze;-) i w ciebie również monia :P uda nam się.. :lol:
-
Już po śniadanku :lol: zjadłam kromke z pomidorem i ogórkiem..pycha 8) ....a na obiadek zupka z torebki 8) .....hehehehe...Jutro musze zjeść jakieś gotowane mięso..bo w sumie mięska nie jadłam od prawie tygodnia. :wink:
-
No to koniecznie. Ja mięso jem codziennie na obiad ;)
-
-
ja ja baaardo rzadko jem mieso
-
ja tez rzadko :) raz na miesiac hehe
-
z mięsa to ja tez jadam mało (czasem szyneczka drobiowa)
-
mięsa...staram sie jesc raz na tydzień ale nie zawsze mi to wychodzi....poprostu odzwyczaiłam się..sama sobie gotuje makarony.ryze itp..najlepsze jest to..że rodzice gotują tylko dla siebie i mojej siostry..nie wtykają mi jedzenia....nie czepiaja sie mnie poprostu wkurzylo ich to...ze jak nakladali mi obiad to i tak tego nie jadlam i musieli to wyrzucac...po 2 tygodniach dali sobie spokuj i juz gotuja tylko dla 3 osob... :lol: ciesze sie...bo rodzice nie musza wydawac pieniedzy na jedzenie dla mnie...bo zarcie kupuje sobie sama za moja kase :lol:
-
no ja tez sama sobie gotuje . Bo rodzice lubią tłusto jeść - a mi to nie odpowiada
-
to nie jestem sama...a juz myslalam ze tylko ja jestem jakas dziwna ze sobie sama gotuje obiad.. :lol:
-
ja tez sama sobie robie jedzonko
ale czesto moja mama mi gotuje małokalorycznie
-
Magdullusia to masz szczęście..u mnie rodzinka...je prawie wszystko na tłuszczu.... :D
-
no u mnie tez ....
jak np wieczorem dochodzi do mojego pokoju zapach pieczonej kielbasy ( moj tato uwielbia ) to trudno jest mi sie powstrzymac ...
:oops: :oops:
ale jakos to na diecie idzie <lol>
-
u mnie wieczorem moja babcia smazy frytki :roll:
ale zamyka drzwi zebym nie czuła :wink:
-
ksiezniczka123 u mnie wlasnie tata robi jajecznice z cebulka..ale zapach... :lol: ..ale ja twrada jestem i sie powstrzymam 8) pozdrowka ..trzymam za ciebie kciuki
-
dzieki :D:D
jasne,jestesmy twarde ...
damy rade
pozdrawiam wszystkich :*:*
-
dzisiaj..zwykły dzień...jestem po śniadanku..Ale mam do was pytanie ile może mieć kromka chleba z pomidorem i ogórkiem?...Mnie się wydaje że tobędzie 200...ale nigdy nie jestem pewna na 100%...a drugie pytanie brzmi ile kcal może mieć rosół z kurczaka ale w proszku...chodzi mi o taka zupe co sie lamie makaron wsypuje przyprawy i zalewa woda....
-
Zależy ile ma gram. Policz sobie na licziku na dieta.pl - bardzo fajny tam jest i bardzo często kcal są podawane np. w kromce, plasterku itepe ;) Pozdro
-
tak tam jest super liczniczek :D powodzenia
-
Mam prośbe napiszcie mi...czy przekroczyłam 1000 czy nie...błagam:
śniadanie:kromka chleba-pomidor-ogórek
obiad:rozsół z kurczaka w proszku
kolacja: 2 kromki chleba-pomidor-ogórek
I zjadłam nie mogłam się powstrzymać.....kapuśniak..ale to nie był cały talerz zupy..tylko może tak......kilka łyżek...pomóżcie...bo nie wiem..chce trzymać 1000..ale nie wiem czy już przekroczyłam czy nie...Plisss..napiszcie
-
policzylam :wink: wyszlo tak:
kromka chlebka(jesli byl zwykly pszenny) - 128 kcal
pomidor - niecala polowa na tej kromce to bedzie gdzies 10 cal
ogorek na tej kanapce pare plasterkow - 4 kcal
zupki w proszku sa niezdrowe, ale malo kaloryczne, policzylabym 90 kcal
2 kr chleba - 256 kcal
pomidor, dajmy na to 1/2 17 kcal
ogorek, dwa razy wiecej niz na sniadanie to bedzie 8 ckcal
talerz kapusniaku to 60 kcal, ale jak mialas pare lyzek to bedzie gdzies 30 kcal
RAZEM: 543 kcal. Mozesz zjesc jeszcze prawie drugie tyle!!! smacznego :wink:
-
Jeny dzięki..ale czy na pewno..ta zupka w proszku...to wiesz...to była taka...no hmmm....jak to powiedzieć...nie taka do kubka tylko na talerz to myło więcej 250 ml..chyba ze 300ml...nie wiem..jesli to co piszesz jest prawda..to normalnie cię kocham :lol: ..moze pogadamy na gg....czekam.. :D
-
heeejo wszystkim, i gratuluje ci motylku :D ja kiedyś schudłam 5 kg jak byłam na kursie, dziennie ze 20 km :shock: :shock: :shock: przez 3 tygodnie :D wróciłam a tu minusik 5 kg :D strasznie sie ucieszyłam :D, a wszyscy mi mowili że super wygladam :D no i że urosłam bo na serio urosłam 3 cm :D
pozdrówka napisz ktoś jeszcze :D
jestem taka happy bo 3mam sie diety mocno 8)
;*
-
bez obaw! najbardziej kaloryczna zupa jaka znalazlam ma 80 kcal na 100 ml, wiec jakbys jej zjadla 300 ml to by bylo 240 kcal. wiec nawet jak tyle miala ta twoja zupa w proszku(one naprawde nie sa kaloryczne) to by ci wyszlo 693 kcal. Wiec nie panikuj :wink: mozesz, a nawet musisz jeszcze dojesc :) moje gg jakby co to 1371781 :wink:
-
dzięki wam..za wszystko....trzymam za was wszystkie kciuki..bardzo mocno :lol:
-
le do tej zupki w proszku chyba jeszcze makaron dochodzi.. no chyba, ze to jakas inna zupa
-
ja jestem znawca od zuupek ;]
kocham ;]
tak przeważnie taka z makaronem ma ok 250 kalorii, od 200 do 300 :wink:
-
tak to taka zupka z makaronem...daje sie tam proszek i zalewa woda..pychota....Ale od jutra zmieniam chleb na graham :lol: Kasia mnie do tego namówiła....i jjej dziekuje :lol: