cały bochenek :shock: ? no nie..zaszalałyście :d ale było mineło i od jutro do roboty ! :D
Wersja do druku
cały bochenek :shock: ? no nie..zaszalałyście :d ale było mineło i od jutro do roboty ! :D
ja tez bym pewnie taki zjadła, gdyby nie resztki mojej silnej woli .
ej ty !! caly bohenek to dosc duzo... trzymaj sie i nie daj sie, nie mozesz, obiecalas cos soboe.
dobra.....
dzis gorzej niz wczoraj.
masakra.
yhh.
jutro sie poprawie.
tylko 10dni do powrotu do szkoły.... byleby wiecej nie przytyć do tego czasu.... :roll:
to co dzisiaj zjadłaś że aż tak źle jest ? :roll:
oj popraw sie, 10 dni to malultko :(
ehh i kto to mowi? ta co ma taka slaba wole jak Ty ;/ ale u mnie dzis troszke lepie heh
monia6-> wole nie pisać, wstydze się :oops:
juz nie wiem jaka diete powinnam stosowac :roll:
choc nie. ja po prostu nie umiem normalnie jesc ....
mam siebie dość :evil:
jakby czytala siebie ;/
nie wstydz sie, nie ma czego w koncu wszystkie mamy taki problem (a jak nie wszystkie to przynajmniej niektore z nas)
w każdym razie bęben mam taki , że matka jak to zobaczyła to szczęka jej opadła....
pfff. żadna nowość ja tak mam od roku już . bo żre i żre. a potem siły z łóżka nie mam się podnieść.
serio zaczne sie leczyć bo dłuzej nie pociagne :roll:
u mnie jest identycznie. pozniej leze i zdycham i nie mam sil wstac a brzuch mam jak we wczesnej fazie ciazy ;/
dobrze ze chociaz chcesz sie wyleczyc i zaczerpnac porady specjalistow bo ja nie sie jakos wstydze
No chyba niestety musisz spróbować z lekarzem... a może to i dobrze jeśli uda ci sie odzyskać poprawny stosunek do jedzenia :D
Ja stwierdziłam, że musze sie sama wydźwignąć z mojego obrzarstwa, które już ciągnęłam prawie od początku sierpnia :oops: Ale w końcu CHCE zacząć normalnie jeść i nie ma mocnych 8) :twisted:
majka czytalas to?
nie wiem na ile u ciebie sie sprawdza. u mnie 100%
Cytat:
Uzależnienie od jedzenia, kompulsywne objadanie się (Compulsive Overeating)
Osoby uzależnione od jedzenia charakteryzują się dużą masą ciała, często występuje otyłość. Spożywanie pokarmów jest niekontrolowane, a ilości większe niż u przeciętnego człowieka. Jedzenie jest szybkie i trwa do momentu uczucia objedzenia. Występują ataki żarłoczności, wstyd, poczucie winy, nienawiść do własnej osoby. Często ukrywają swoją chorobę, co nie stanowi trudności w związku ze społecznym stereotypem osoby otyłej. Dla takiej jednostki powiedzenie przejdź na dietę znaczy mniej więcej to samo, co dla anorektyka zacznij jeść, czyli coś mieszczącego się poza psychofizycznymi możliwościami danej osoby.
Potocznie zwane 'kompulsami'. Wynika z wewnętrznego przymusu, wiąże się m.in. z: nadmiernym spożywaniem wysokokalorycznych pokarmów, częstym stosowaniem różnorakich diet odchudzających, powstrzymywaniem się od jedzenia w obecności innych osób, wycofywaniem się z życia towarzyskiego i aktywności fizycznej, postępującym zmęczeniem i brakiem energii. Ponieważ nie dochodzi do przeczyszczania się ani ćwiczeń fizycznych, osoba systematycznie przybiera na wadze i staje się otyła. Wynikają z tego takie konsekwencje psychologiczne jak: jeszcze większe zaabsorbowanie jedzeniem i własnym wyglądem, snucie fantazji na temat schudnięcia, fałszywe poczucie władzy i niezależności wynikające z nieograniczonego objadania się, zły stan psychiczny wynikający z braku kontroli nad jedzeniem i przyrostem masy ciała. Osoby cierpiące na to zaburzenie nieprawidłowo interpretują bodźce płynące z własnego ciała, a dokładnie mylą emocje z głodem. W wyniku tego każde napięcie emocjonalne, konflikt, a nawet pozytywne, ale intensywne emocjonalnie wydarzenie, staje się powodem sięgania po jedzenie. Krótkotrwały skutek jest zgodny z oczekiwaniem, polega bowiem na rozładowaniu napięcia i jest odczuwane jako wyciszenie, uspokojenie, zapełnienie wewnętrznej pustki. Pojawiające się jednak wkrótce poczucie winy powoduje ponowne narastanie napięcia. Można metaforycznie powiedzieć, że odczuwany w tym przypadku głód jest głodem emocjonalnym, nie pokarmowym. Najbardziej narażone na kompulsywne objadanie się są osoby: z niską samoświadomością, małą umiejętnością radzenia sobie ze stresem, wychowane w rodzinach, gdzie jedzenie związane było wyrażaniem emocji (np. gdy jesteś smutny zjedz ciastko, gdy świętujemy jemy obfity obiad) oraz gdzie przywiązywało się ważność do spożywania określonych potraw i w określonym czasie, bez względu na apetyt
Zespół gwałtownego objadania się, bulimia atypowa, jedzenie napadowe (Binge Eating Disorder)
Zaburzenie znane jako nietypowa forma bulimii, kandydat do bycia uznanym za trzecie specyficzne zaburzenie odżywiania się, zaraz po anoreksji i bulimii. Objawy to połączenie tych charakterystycznych dla uzależnienia i żarłoczności psychicznej (bulimii). Występuje brak zachowań kompensacyjnych (wymioty, przeczyszczanie się, sport). Częstotliwość zapadania na tę chorobę jest taka sama lub zbliżona zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. Częstsze są zapadania na depresje, zaburzenia osobowości, fobie, zespoły lękowe. Waga jest zmienna, najczęściej w normie lub zbyt wysoka. Charakterystyczny brak kontroli nad ilością spożywanego pokarmu, poczucie winy i obrzydzenia, napady żarłoczności, stosowanie diet, jedzenie w samotności itp. czyli, zachowania wspólne dla większości zaburzeń odżywiania.
. :roll:
wiem, że to co napisze wcale nie jest pocieszające, ale lepiej będzie jak poczekasz z dietą do września. jak pójdziesz do szkoły to będziesz miec mniej czasu na myślenie o jedzeniu i dłużej będziesz poza domem. Poki co opanuj te piepszone napady. ale stopniowo. dziś się znowu obżarłaś - nie palnuj jutro głodówki, bo skończy się kolejnym napadem. wiem co mówię. jedz do września po 1800kcla, byle opanowac to cholerne żarcie.
3mam kciuki :wink:
dokladnie. w 100% opisuje to mnie :(
a nie pisze tam czasem jak poradzić sobie z tym chorobiliwym objadaniem sie?
lemonek, skarbie odezwij sie, bo sie martwie :(
ja zaczelam od nowa...
majka :*
trzymaj sie nio... :roll:
lemonkowa odezwij sie...
co tam u Ciebie złotko? ja zawalam na calej linii niestety, codziennie sobie obiecuje i codziennie mi sie nie udaje.....
ja myślę, że lemonka powinna dać spokój z dietami i pokonać na poczatku kompulsy, potem zacząć jeść normalnie - nie chodzi o odchudzanie - ważne jest wyciszenie się, spokój :D
na tym forum napewno znajdziesz wsparcie czesto tu wi wszytsko bedzie ok :wink:
lemonkowa taka jest prawda ze dziewczyny czesto odreagowują stres poprzez jedzenie, widzisz ile nas tu się odchudz :wink: musimy sie wspierac i z tym walczyć, nikt nie mówi że to łatwe i proste.. ALE MY SIE NIE DAMY :!: :twisted:
lemonek.. gdzie sie podziewasz ??
lemonku, wracaj kochana :(
cześć,kochana, daj czasem znać, co u ciebie.
zatem trzymam kciuki :D powodzenia Kochana :*