Miłego dnia ;*
Wersja do druku
Miłego dnia ;*
witam;*
wpadlam pozyczyc milego dnia;*
Hej!
Dziś z ząbkami już wszystko wporządku ale co z tego skoro przez ten wczorajszy ból nie miałam sily się uczyć a dziś mam powtórzenie z historii :?: Jeśli mnie spyta to napewno dostanę 0....cóż....trzeba dobrze sprawdzian napisać :lol:
Buziolki:* wszystkim na dzisiejszy dzień!
a teraz marsz do szkółki :lol: papa
witam :D
no ja dzis jeszcze do szkoly nie ide bo troche sie zle czuje ale lepiej niz wczoraj mysle ze jutro juz pojde do szkoly :wink:
a wiec zycze reszcze uzennic milego dnia w szkole :D
Troszkę mnie tu nie było ...poprostu net nie działał.
Co do diety..szkoda gadać! Kompletna katastrofa.
Naszczeście już się pozbierałam z upadku i powoli wychodzę na prostą.
zobaczymy co będzie dalej.
Teraz mam mase nauki:* Buziolki:*
noi dobrze najwazniejsze po upadku jest to zeby podniesc sie i walczyc dalej
3mam kciuki :wink:
Gratuluję, że się nie poddałaś ;*
Nie poddawaj się.
Trzymam kciuki.
:*
Coś mi się zdaje, że w nadchodzący poniedziałek będę bardzo szczęśliwa.
Ale nie powiem dlaczego bo jeszcze zapesze :twisted:
Powiem tylko tyle, że pisałam już o tym kiedyś ale jakoś tak nie wyszło. Ucichło wszystko.
No ok...przejdźmy do innego tematu.
Na mikołajki w szkole wylosowałam dziewczynę i nie wiem co mam jej kupić!
Prezent ma być do ok.15zł. Mówiła mi coś o szmince z niwea ale co by tu jej jeszcze kupić? może jakieś perfumy? Błagam doradxcie bo to już we wtorek! :lol:
A mnie wylosowała także dziewczyna. Nie powiedziałam jej co dokładnie chciałabym dosta bo chcę mieć choć drobną niespodziankę. Wspomniałam że fajnie byłoby dostać jakieś perfumy, żel pod prysznic bądź coś w tym stylu. Zobaczymy co tam moja koleżaneczka wymyśli :lol:
witam;*
co do prezentu to ci nie pomoge bo nie mam pojecia co moglabys jej kupic;p ja wiem ze na bym chciala dostac misia;D bo uwielbiam misie;p
buziak na mile dzien;*
Perfum nie kupuj...
Opowiadaj co ma byc w poniedzialek? :P
Czyzby jakies love story?
a my sobie dajemy w poniedziałek ;) ja kupiłam dla koleżanki misia ;) a ona mi chyba kupuje ramkę ale nie jestem pewna ;)
Oooo....a moze ja też bym kupiła jej ramkę?? Wkońcu jakiś miesiąc może pół miesiąca chodzi z takim chłopakiem z mojej klasy...przynajmniej miała by ramkę dla jego zdjęcia :lol: Zobaczymy..dziś jeszczę idę do niej dać jej taką liste od wychowawczyni aby jej rodzice się podpisali więc sie jej troszkę wypytam :twisted:
Minelka żadne love story..niestety :lol: Chociaż przyznam że chłopak jest na oku z równoległej klasy z którym chodziłam do jednej klasy w podstawówce. No ale cóż...w podstawówce nie był zbyt ciekawy.dopiero w 6 klasie podstawówki zaczął zmieniać się na lepsze. :lol:
ALiS1992 oo misiu...też lubie takie śliczne maskotki:D
Oglądaliście stres i ta kontuzja. Gdyby nie ona nie było by takiego zamieszania.MŚ w siatkówce...no masakra! Ja sie nastawiłam na wygraną polaków, tata też...nawet mieliśmy razem lampkę wina na spółe wypić jak wygrają a tu co..klapa! Ale i tak dobrze że dotarli tak daleko. Wkońcu świetnie sie spisywali a ta przegrana to chyba stres i kontuzja , która wniosła do zespołu sporo zamieszania
:(
No cóż... Meczyk oglądałam, ale i tak jestem pod wrażeniem, że doszli tak daleko... Ramka to dobry pomysł.
A ja dalej nie wiem co kupić :? Może właśnie ramkę...
I co!! I guzik!
to co miało być w poniedziałek zostało przełożone na wtorek!!!
Powód? Oczywiście ten mój głupi angielski dodatkowy!! Oh....ale mnie krew zalewa! A dlaczego we wtorek?! Bo w poniedziałek mielibyśmy zamało czasu bo najpierw mószę kupić cos na mikołąjki koleżance :twisted:
No dobra...wyżyłam sie tymi wykrzyknikami :lol: To moze ja jednak już wam powiem co miało być w poniedziałek czyli co miało być jutro:
Mieliśmy iść do orange i kupić ten telefonik dla mnie i dla siostry. Bo wiecie..tak jakoś wszystko uciekło. Miało być już to dawnoooo temu ale a to tata na dwójki do pracy chodził, a to mi wypadały różne rzeczy ( wycieczka, nauka na sprawdziany, angielski dodatkowy itp) i te powody tak sie uzbierały. no cóż...przetrzymam do wtorku.
A jutro niestety nic nie napiszę na forum bo będę bardzo zajęta :( Przynajmniej jak sie jutro wyrobię ze wszystkim to wtorek i środa luzy :lol:
witam;*
no i widzisz dzis juz wtorek i bedziesz miec swoj telefon:D
Przyznaje się bez bicia że dzis pojadłam sporo słodkości..a to batonik, a to cukiereczek... :( ale wkońcu dzis mikołajki! :D
Koleżance kupiłam błyszczyki i szminkę z nivea ( sama sobie zażyczyła) i była bardzo zadowolona z ego prezentu.
Ja natomiast dostałam dezodorant adidas i żel pod prysznic under twenty- super zapach.
Ja także jestem bardzo zadowolona z tego prezentu. A szczególmie z żelu bo pisze na opakowaniu: superujędrniający :D przyda sie gdy kilogramy znów zaczną lecieć :lol: :twisted:
Cytat:
Zamieszczone przez Blackmonia
ja to samo :) a w domu dwie reklamówki ze słodyczami. musze namówić siore żeby jeść zaczęła ;p i sejf kupić ...
Podsumowanie dnia:
kcal zjedzone: 1300 ( ah te łodycze)
ostatni posiłek o godz 17
:lol: opłaciło siedzieć się godzinę w orange:D
Koma już jest!
Samopoczucie: wyśmienite
noo...naprawdę jestem happy! Nawet kolacji nie zjadłam bo oczywiście musiałam wszystko wylukać w komie. A teraz trzeba przejść do rzeczywistości-nauka :(
no i nareszcie masz komorke;D cieszymy sie razem z toba;D
z okazji Mikołajek zyczymy udanych prezentow i udnaego dnia;*
Cieszymy się razem z tobą :D :D
Myśle, że dziś dieta była w 100%
kcal zjedzone: 1120
ćwiczenia: wszystkie z planu, który kiedyś tu wypisywałam ( nie pamiętam na której stronie)
Poprostu dzieś świetny! Nie wiem co mi dało tyle motywacji aby powrócić z dietą w 100% naprawdę nie wiem ale bardzo sie z tego cieszę:D
A teraz idę już spać ponieważ dzis wstałam o 3:30 :shock: ( nie mogłam później już usnąć) i teraz jestem strasznie zmęczona.
Buziolki:*
bardzo sie ciesze:0 i oby wiecej takich dni:)
papa:*
no cieszymy sie ze motywacja wrocila:D
i jak telefonik sie sprawuje?
buziolek na mily dzien;*r
Ught...dziś sprawdzian z WOSu :( wole otym nie myśleć.
Może jakieś 20/30pkt bedzie :) ale wiecie...wolałabym więcej ( ah ta moja skromność)
Mam nadzieje, że dzisiejszy dzie będzie także udany jak wczorajszy. Tylko dziś będzie mniej ćwiczeń bo mam dzis dużo wyjść a to do biblioteki, do sklepu, później gdzieś tam jedziemy z rodzicami.... może uda się chociaż 30 min na rowerku.
A komoreczka bardzo dobrze się sprawuje :D
Życzę powodzenia :)
buziol na udany dzien:*
No to extra! oby tak dalej :*
Dieta idzie świetnie.
Nic nie schudłam ale za to mój brzuszek jest w lepszym stanie ponieważ od kilku dni nie wrzucam do niego byle co tylko owoce, ciemny chlebek, zdrowe tłuszcze, warzywa..
Ciągle pracuje nad płynami ponieważ pije ich za mało!
ehh, monia ja z płynami tez kiepsko :( oprocz zupy to praktycznie nic nie pije w ciagu dnia. gora dwie szklanki wody. nie wiem czemu, nie umiem po prostu. a to ponoc nie dobrze, tym bardziej ze ja jem duzo blonnika, a jak sie wtedy nie pije to on sie moze odkladac w jelitach :shock: kurcze, trzeba cos z tym porobic :roll: 3maj sie kochana:*
trzeba pić!
Tak!! Przynajmniej 2,5 l dziennie!!
Dobrze Ci idzie :) I dziękuje za odwiedzinki :D
Hej!
Dziś byłam u babci i nawet dobrze było. Nie zjadłam zbyt dużo :D
Co do tych nieszczęsnych płynów to postanowiłam, że sama będę o to dbać i po szkole zawsze kupywać 1,5 l wody niegazowanej.I oczywiście do 22 ma być wypita 8) zobaczymy jak to pójdzie.
Ja wody malutko pije. Za to herbat z 5 litrów. Serio ;p
Po prostu ciągle mi zimno zimno zimnooo ;o
O tak, jak mi jest zimno to też piję mnóstwo.. gorących herbatek :wink: Ale na szczęście u nas już od dawna palą, to w domciu mam ciepło :D Co nie znaczy, że herbat nie pijam.. a owszem, ale częściej też przegotowaną wodę :wink:
buzioloek na mily poczatek tygodnia;*
I już dziś muszę maszerowac do szkoly:/...ah ta szkoła. A w dodatku na środę muszę sie nauczyć pierwsze 22 wersy "Pana Tadeusza" a ja umiem tylko 4...heh..a wogóle się jeszcze nie uczyłam. Naszczęscie mam szybką pamięć i szybko uczę sie wierszy. Postaram się go dzisiaj nauczyć aby jutro podszlifować recytacje.
Dziś już śniadania nie zdąże zjesć bo za późno wstałam. Muszę sie jeszcze ubrać, umyć zęby, uczesać a mam tylko 8 min :lol: .
Hmm..co do tych płynów to dziś rano już wypiłam 1 szklankę przegotowanej wody. Podobno taka najlepsza na początek dnia :D
Blackmonia, powodzenia z wierszem :wink:
Co do śniadania to zazdroszczę Ci trochę, ja się przejadłam :oops: