Kurcze...dlaczego gdy mam okres tak ciągnie mnie do słodyczy? dlaczego tak duzo ich wtedy jem :( :( :(
Wersja do druku
Kurcze...dlaczego gdy mam okres tak ciągnie mnie do słodyczy? dlaczego tak duzo ich wtedy jem :( :( :(
Wiec jedz je...tylko nie rob czegos takiego:
Rano mowisz nie jesm słodyczy
POdtrzymujesz to przez dzien
gdy nadchodzi 21.22 mowisz: a dzis jednak moge od Jutra juz KONIEC
wiec lepiej zjedz sobie słodycze rano zeby nie ciagneło Cie wieczorkiem :lol: :lol:
kazdy tak ma :/
Ta...ale chyba nie w takich ilościach co ja :( No ale ok...kryzys pożegnany:)
Dziś mam dużoooo pracy związanych ze szkołą.
W pon. mam spr. z angola i jeśli chcę mieć 4 to muszę go dobrze napsać ( JUż NAWET NIE MóWIE O 5)
Na 10:30 muszę iść do kościoła bo mnie mama wygania...no tak..rekolekcje...
I w dodatku powiedziała że po kościele zero komputera..taa...a ja jestem świętym mikołajem :lol:
u mnie tez sie zaczely rekolekcje;p
Laski mam jedno pytanko. Czy gdy ma sie okres waga przez cały ten czas jest o 1-2 kg większa i kiedy waga powraca do normalnego stanu przed okresem hmm? bo ja już sama nie wiem czy przytyłam 1kg czy to jest związane właśnie z okresem :twisted:
Już prawie wykonałam plansze..zaraz ja dokoncze i wezme się za angielski :twisted:
dzien lub dwa przed okresem robi si enawet do 3 kg wieksza i w 3 lub czwartym dniu jest normalna
Ja tam nie wiem, może lepiej poczekaj trochę jeszcze zanim się zważysz...
mnie by sila nie zmusili zeby wejsc na wage w czasie okresu ;/ dzis mam drugi dzien. w piatek sie waze :D kurdeee mam wrazenie ze nie bedzie 51 ;/
Oj będzię, będzie :D zobaczysz
A ty blackmonia nie martw się tymi słodyczami. Ja chociaż nie miałam wczoraj okresu to zjadłam mnustwo miodu. Aż mnie mdliło od słodkości :wink: