-
Nie zalamuj się może to chwilowy kryzys!! trzymaj się Klaudynko bo jeszcze Ci się przytrafi coś takiego jak mi (czyli na jakiś tydzień zapomnisz o diecie) i potem będzie Ci bardzo ciężko wrócić spowrotem na dietę.. Pomyśl o tym jak super wyglądasz w nowych ciuchach.. przeciez opłaca się nie zjeśc dodatkowego placka za lepszy wygląd w lustrze prawda?
-
witam;*
no gratulujemy:D widzisz efekty sa juz widoczne:D i na pewno wygladasz slicznie:D
buziak;*
-
ProAna - dziękuję ci bardzo za wsparcie. Już nigdy nie sięgnę po placek.
No dzień dzisja jest super. Ważyłam się. Myślałam, że po wczorajszym zawalonym dniu przytyłam chyba z 10 kg. Ale nie. Nie przytyłam, ale schudłam 1 kg. Na moim suwaczku jest już 67 kg. Super. Wszysycy mnie chwalą. Wiem, że teraz się nie poddam. Jedna wpadka nic nie przesądza i pne się dalej. :P Tylko, zę zaraz musze iść się piąć w naucę, a to tak jak i odchudzanie nie jest łatwe.... :cry:
-
No gratulujemy:D i 3mamy w dalszym ciagu kciuki za ciebie:D na pewno ci sie uda bo silna jestes:D
-
Klaudynka brawo, trzymaj tak dalej, a nauką się nie martw, zrobi się i będzie czas na przyjemności :D
-
Zauważyłam jedną rzecz. Każdy, ale to każdy podczas odchudzania ma chwilę załamania, wpadki, dołki. I to jest normalny. Wtedy wcina wszystko co mu wejdzie pod rękę, nawet jak czegoś nie lubi. Potem zły dzień mija i ma się wyrzuty sumienia co to się zjadło i wszystko zawaliło.
Dlatego wiedząc z własnego doświadczenia stwierdzam, że gdy napotka cię coś takiego (a prędzej czy później cię to dopadnie), schowaj się w takie miejsce, gdzie nie ma jedzenia, zajmij się czymś co lubisz (graj, śpiewaj, wyżyj się na miśku, krzycz, cokolwiek…), złość wkrótce minie, a będzie zadowolona, że przeżyłaś dołek bez żadnych wpadek…..
No to koniec wywodów, wolałam to powiedzieć, bo niedawno zawaliłam taki jeden kryzys, ale już koniec….
Zawsze twierdziłam, że nienawidzę poniedziałków. Ale ten poniedziałek był super. Wszystko się ułożyło. Jestem happy!!!!!
A jak minął wasz poniedziałek….???
:P :P :P :P :P
-
ja tez nie przepadam za poenidzialkami ale ten nie byl taki zly:D
buziak;*
-
Spodobało mi się wieczorem bieganie. Bardzo was do tego zachęcam.
Zaraz będe wcinać ryż z uncle Bens, tlyko że jest problem ile ten sos ma kcal???
ZA niedługo jadę na trzydniową wycieczkę. Będzie cięzko....
-
na wycieczkach mozesz jeść troche wiecej bo i tak bedzie dużo ruchu i cos spadnie
dn't worry be happy :wink:
-
Dziś zjedzone równe 1200 kcal. No, ale jestem głodna. I co tu robić?? Zarz idziemy pobiegać..... :lol: