Wątek: Walka z moim wyglądem >> ku lepszemu JA!!! Pomóżcie!!

Hej! Jestem na tym forum, bo mam problem, taki jak większość z was. Jestem gruba. A osobą otyłą jestem od dzieciństwa, także nigdy nie byłam szczupła. Chciałabym siebie zobaczyć jako wysoką, zgrabną dzieczynę. I mam nadzieję, że tak będzie. No to troche cyferek: Mam 163 cm wzrostu, mam 14 lat i ważę....75 kg. Jestem gruba!!! Moje BMI to: 28,23!!! Będzie bardzo cięzko pozbyć się tych kilogramów, ale dam radę. Chcę ważyć 55 kg. Gdy już będę mieć 60 to będę się cieszyć, ale 55 to mój cel.
Jeśli chodzi o moje zamierzenia do starcenia tego co we mnie nie potrzebne to dziennie będę jeść 1000 - 1200 kcal. Nie mniej, nie więcej. Nie chcę jeść mniej, bo: po pierwsze nie chcę mieć jo-jo, a po drugie jeszcze rosnę, dojrzewam, więc potrzebuję tych kalorii więcej. Będę bardzo dużo ćwiczyć: skakanka, trampolina, rower i wiele, wiele innych ćwiczeń. Ważyć i mierzyć będę się co tydzień w poniedziałki. Na tydzień mam zamiar stracić 0,5 - 1 kg. Lepiej powoli, ale zdrowo i bez jo-jo!
Mam nadzieję, że mnie będziecie wspierać w trudnych chwilach, a nawet w tych lepszych. No to zaczynamy - 28 sierpnai 2006 r. - pierwszy tydzień czas zacząć!!!

na pewno Ci sie uda :*

Wiatj na pewno ci sie uda Ja mam ten sam problem tylko że ja ważę teraz 87 kg i mam 156 wzrostu Pozdrawiam

Witaj klaudynka Przyłączam sie do ciebie i bede cie odwiedzała Otórz ja wiem jak to jets ważyć 75 kg bo gdzyu mialam tyle latek co ty to tyle ważyłam. Teraz ważę 65 kg i znowy sie odchudzam. Musze bo jakos nie dobrze sie czuje sama ze soba i mam gigantycznego doła................. ja mam 16 latek i 162 cm wzrostu.Wiem ze i tym razem mi sie uda a wiem ze potrafie bo juz te nawieksze kilogramy zgubilam. Jeżlei tylko bardzo bede chciala to wszystkim nam sie tu uda. pozdrawiam papa

klaudynka dasz rade :*:*

na pewno da

Witam;*
ehhh ale jestesmy podobne do siebie;p tez mam 163cm wzrostu i 14 lat;p widze ze masz bardzo dobry plan i na pewno ci sie uda 3mam kciuki;*

tez trzymam kciuki, napewno Ci sie uda

Nie wiedziałam, że tyle osób, mnie wspiera. Naprawdę bardzo wam dziękuję. Wy już na diecie jesteście dosyć długo. Ja dopiero zaczynam, ale na pewno mi się uda. W szczególności z waszą pomocą. Dzisiaj już wymęczyłam się na trampolinie, naprawdę daje to w kość. Ale szego się nie robi, żeby być zadowolonym z siebie. Ja mam w stosunku do siebie strasznie niską samoocenę, mam nadzieję, że to się zmieni...

ja też trzymam za Ciebie kciuki :) jak wiesz też właściwie dzisiaj dopiero zaczynam tak na poważnie, damy radę :) :)