Wersja do druku
perwersiku, z moich wiadomosci wynika ze zeby przytyć musiałabyś zjeść grubo ponad 2700 kalorii ;] wyluuuzuj. wspomagacze raczej niewiele pomogą, przynajmniej mi nic nie dały ;] włącz jakąś chilloutową muzyczkę, zjedz jutro sporo mniej żeby się wyrównało i tyle ;]
trzymaj się ;* ;*
Ech, wiem, wiem, że nie przytyję, bo 1 kg to 7000 kcal...
Wspomagacze pomagają, mam doświadczenie. Możliwe, że jutro zastosuję, ale jeszcze nie wiem. :/
Jak narazie moja przemiana materii działa na 100%, lepiej niż po przeczyszczaczach :D
moja tez sie poprawiła i to bez żadnych wspomagaczy
a moja pogorszyla :roll: ale mam zamiar to naprawić :D
Ale ja dzisiaj przesadziłam z żarciem, pewnie dlatego mi tak jelita pracują...
Jak wypiłam cappucino to przystopowałam, zawsze tak na mnie jakakolwiek kawa działa...
to ty jak za duzo zjesz masz lepsza przemiane materi ?
Dlaczego ja jestem taka słaba? No cholera, pytam się! Czemu nie mogę schudnąć kilku kilogramów bez wpadek? Pieprzona słaba wola, brak motywacji.
Szlag mnie trafia :/
I ryczę.
jesień sie zbliża to wsyztskich handra bierze :roll:
nie rycz, bo to nic nie pomoże.
Nom... Sama nie wiem czemu.