nom
ja go w sumie znam (z widzenia) bo jest z mojej wiochy
juz raz taka sytuacja miala miejsce hehe
oj beda sie gapic... zobaczysz
Wersja do druku
nom
ja go w sumie znam (z widzenia) bo jest z mojej wiochy
juz raz taka sytuacja miala miejsce hehe
oj beda sie gapic... zobaczysz
Na mnie może kiedyś, w innym wcieleniu ;)
MakeMeHappy trochę wiary w siebie :wink:
Jak bedziesz się lepiej czuła ze samą sobą i rozprowadzała pozytywną energię to cię dostrzegą :)
A to mi moja klasa wyrzuca, że jestem skrajną pesymistką :roll:
No nie, miałam już chyba 20 minut temu iść spać a ciągle siedzę na forum! :D Uzależniłam się xD
jeszcze beda sie przez Ciebie potykac na ulicy:P
Właśnie sobie coś przypomniałam :!:
Jak wracałam z kościoła [wyprostowane włosy, pomalowana] to jakiś chłopak przejechał koło mnie na rowerze. Za chwilkę słyszę coś, odwracam się a ten na ziemi xD Myślałam że padnę xD najechał na krawężnik. Tylko nie wiem czy on się wywalił, bo się przeraził czy wprost przeciwnie :twisted:
padł z wrazenia po prostu
Heeeej! :)
Nie mogłam spać :? obudziłam się koło 8 :(
Ale zaraz pokicałam do łazienki i się zważyłam i zmierzyłam :twisted: Oto jakie zmiany zaszły :D :
http://img295.imageshack.us/img295/3...tu322u2yx5.png
Teraz pokrzepiona tą tabelką idę zjeść jakieś śniadanko :)
A Wam jak poszło? :twisted: Mam nadzieję, że będziecie się cieszyć tak samo tak ja :D
no to ideaaaalnie:D:D
gratuluje
ja widze ze brzuszek mam coraz ladniejszy:D:D
a teraz sie chyba pojde edukowac
No to gratuluje ładniejącego brzuszka :twisted:
Zjadłam już śniadanko:
- jogurt Danone naturalny z ziarnami zbóż
- 2 kromki chlebka żytniego z almette jogurtowym i serkiem topionym
- pomidor
- kawa zbożowa
CZYLI: 262 kcal
Mama kategorycznie zabroniła mi ćwiczyć :? I tak coś tam wieczorem porobię. Pewnie się boi, że znów będzie to, co kiedyś... Tzn. że będę miała krwotoki codziennie, a nawet pare razy dziennie (miałam tak w 4 czy 5 klasie, okropne :x ), ale mam nadzieję, że jednak tak nie będzie... :evil:
A co tam u Was w ten sobotni poranek?:D