witam;*
buziak na mily poczatek weekend;
Wersja do druku
witam;*
buziak na mily poczatek weekend;
Aaaa...zakupy:) Uwielbiam! Do mnie moze w sobote kumplea przyjezdza, a tak poza tym to pewnie nauka, i nadrabianie zaległosci ktore mi się ciągle robią w tygodniu... :?
Ja większe zakupy na wtorek dopiero zaplanowałam :roll:
Hej dziewczynki! ;)
Już jestem po sniadanku, teraz zostala mi masa nauki, ale chyba godzinke sobie teraz odpoczne (tzn. popisze na forum :P )
Dla mnie wieksze zakupy beda jakis tydzien przed swietami, bo teraz poki nie schudne zwyczajnie szkoda mi wydawac pieniedzy na cos, co potem bedzie za duze :)
Choc wczoraj kupilam sobie pare bluzek, ktore wydawaly mi sie dobre teraz jak i po schudnieciu, tyle ze jak juz schudne to nie beda opiete na brzuszku :)
Nie moge sie juz doczekac tych swiat...
I srody rano, bo wtedy sie zwaze :)
Jak tam u Was?
Co tam porabiacie i jak dietka???
:wink:
U mnie z diettką to do bani jeszcze dzisiaj impreza ale sushi chyba nie jest kaloryczne prawda ?? Poza tym za bardzo za nim nie przepadam więc mam nadzieje ze za dużo go nie zjem .
Wszystko nie jest kaloryczne, jak sie tego malo je ;)
Bedzie dobrze, a jesli to jeszcze taneczna imprezka to juz w ogole ;)
Taneczna?
ja mialam cicha nadzieje że na 6 grudnia może mi sie juz osiągnąc cel ale sie przeliczyłam :P no nic prezenty ciuchowe chyba jednak zamówie pod choinke XD
Ja mam teraz straszne wahania wagi...
A teraz jestem dziwnie podenerwowana...Moze powinnam jednak jesc te 1000 kCal dziennie???
Nie wiem, nie czuje sie glodna, ale boje sie ze to bedzie mialo skutki uboczne :roll:
a ile teraz jesz?
Postanowilam jesc przez tydzien (dzis jest 5 dzien) okolo 800 kCal, a potem wjechac na 1000.
Chcialam sie tak jakos "oczyscic".
Tak to sie czuje dobrze, ale teraz jakos dziwnie :roll:
Moze to wcale nie jest powodem tego ze tyle jem...