-
ależ my podobne ;d
Ja ostatnio tez przytylam tak ok do tylu co tyyy...i tak jakos chce zejsc sobie do 50 najmniej ;]
aaa i S dalej kupuje wiec chyba jest ok.
Gratulujem :d
a jaką chcesz dalej dietke na ten 1-2 kg..tu chyba ci wystarczy zwykle ograniczanie sie ;]
-
tez bym chciała S nosić.. :)
-
kiedyś miałam same Xs ale do tego raczej nie wróce, no nie ze nie dam rady, ale jakos nie chce... ten rozmiar lekką mowiac promuje ane, bo wszystkie dziewczyny sie zabijają aby wejsc w jeansy xs ;/
-
ja tam s z luzem nosze, 1 kg, 2 i bedzie xs no ale bluzki, bo w tylku nie wchodze w mneijsze heh niby mam maly, ale jakos tak wyszlo ;p kiedys wchodizlam w 26 lub 34. musz ejakos sie latem w tamte spodenki wbic ;]
-
ja teraz wlasnie 26 mam w szafie miliony i nie dopne sie raczej...
ale co tu sie dzwic xs jest naprawde maly...aż za strasznie mały.
-
no to gratuluje tych spodenek w rozmiarze s :D
i fajnie ze madrze podhcodizsz do sprawy i nei chcesz juz wazyc mniej niz te 52 kg bo nie ma takiej potzreby
hm a ja to nadal siedze w tych spodniach 34/32 25/26 i jem jzu wiecej ale coz , mysle ze powoli powoli bedzie lepiej ;P
-
aaggii super, 3mam kciuki za te pare kiloskow :)
-
jaka ja glupia......jestem!!
normalnie w ciagu dnia mam manie zeby jesc jak najmniej
i ostatnio sie udawalo bo czasu nie mialam nawet
ale wczoraj wieczorem to zjadlam paczke chipsow
a dzis 2 bulki biale...eh :/
czemu ja juz nie potrafie normalnie schudnac...
tak malo mi brakuje waze 53.5kg
chociaz do tych 52kg....a pozniej moze mniej
no ale nie....bo im blizej celu tym trzeba to zepsuc
a co nie ma nic latwo w tym zyciu wrrr!!
czasem czuje sie taka strasznie gruba choc wiem ze
no nie jestem gruba bo z taka waga przy 167cm to
chyba sie nie da:P ale nie jestem zadowolona
z tych glupich boczkow.......
chcialabym jutro wstac rano
zaczac od jakiegos porzadnego sniadania i
zjesc 5 posilkow
a nie 2.....z ktorych jedno to sniadanie
a drugi to cos typu chipsy na wieczor....
ble jestem GLUPIA
-
spokojnie 1paczka chipsow to nie dramat a ja codziennie wcinam po 2hrahamki a chudne wazne jest by muc sie z tego otrzasnac i zaczac jakby nic sie nie stalo :)
-
no w sumie racja:P
waga sie nie zmienila zbyt duzo
caly czas 53.5
pozatym po tym obzarstwie ktore trwalo ze 3 tyg
to i tak dobrze ze przybylo mi tylko 1,5kg
a nie wiecej:P
no ale wazylam te 52kg to bylo tak fajnie...a teraz
znowu te boczki!!