fajnie, że spotkanie się udało :mrgreen:
też jakoś nie wierzę, że Ty możesz mieć dużo na wadze :P nie świruj, nie chudnij nic, bo jest idealnie.
pilnuj tylko, żeby nie przytyć i będzie super :)
Wersja do druku
fajnie, że spotkanie się udało :mrgreen:
też jakoś nie wierzę, że Ty możesz mieć dużo na wadze :P nie świruj, nie chudnij nic, bo jest idealnie.
pilnuj tylko, żeby nie przytyć i będzie super :)
nnoooo to widze mamy duuuuzo chetnych :lol: blizej wakacji sie zorganizowac trzeba :)
noooa tak jak cherry mowi - jak bedziecie to dawajcie znac :D
nie no zawalu nie bylo, mozna sie bylo spodziewac tkaich cyferek xP
ale wiecie co nei oglam sie dzis zwazyc ( :lol: ) bo mi tak gupio jak sama nie jestem w mieszkaniu :roll: no i masz :P nie bedzie wazenia dzis :lol:
aha - juz mi sie ulotnilo z glowy schodzenie ponizej 53 :D aaale dziekuje za wasza szybka reakcje :wink:
nooo i dobrze, że się nie zważyłaś :D:D zważysz się jak ci się unormuje, czyli jutro :D:D:D słoodziachne buziaki i do piątku :D:D:D : ****
napisałam do ciebie pw :D:D : DDD
nic mi nie przyszlo :( moze przeladowana skrzynka :P zaraz zobacze ^ ^
Oj fajnie by było poznać się w realu :)
też tak sądze :D naprawdę wszystkie jesteście super dziewczynami, da sie z Wami pogadac itp. szkoda że nie natrafiam na takie osoby w realu
Malina, ja niestety też :(
agaaaa a czesto bywasz w lublinieee??? ;> :D wiesz jak tam bedzeisz sie wybierala o dawaj znac bo wiesz ^ ^ :lol:
przyjeżdżajcie wszystkie do Poznania ;)
rozumiem, że dieta.pl ma swoją siedzibę w Poznaniu, skoro każdy stąd pochodzi :twisted:
no sporo juz nas z poznania :P na razie znam osobiscie Courtizzle i Say :) kto next :P ?
no i musialam sie zwazyc noo..
55.5. :shock: sic! :x
mam dosc.
mayha nie martw się pewnie tylko zjadłaś cos cięższego, to na bank nie są prawdziwe kg:)
55.5 po jedzieniu, po piciu i w ubraniu, tak?
wazysz ok 53!
waż się rano, nago, na czczo, cio? :)
o tej porze to bym sie bała wejść na wagę, bo po co tylko bym sobie humor popsuła, tak w ogóle to ja już się nie ważę, wolę żyć ze świadomością że jestem na diecie i kiedyś schudnę, a po co to sprawdzać i wystawiać swoja silną wole na próbę
właśnie Mayha! co to w ogóle za pomysły są? ważyć się po całym dniu jedzienia?
no ja wlasnie nie wiem :lol:
gupiutka czasem jestem ^ ^ <lol>
takie eksperymenty :P
aa juz 55 jest <lol2> :P
nie no, jzu sie nie waze ;) i nie odchudzam zeby nie bylo jakby sie ktos o meni zamartwil po tych moich ostatnich wybrykach :lol:
Ja proponuję pozbyć się wagi 8)
Na pewno ze 2kg przynajmniej musisz odjąć! :)
więc git jest!
jul miałyśmy się spotkać w wakacje ale nam nie wyszło bo zniknęłam z forum ;D
eee no 53 rano bylo boszzz :P
ale ogolnie to git jest, ladnie sobie jem :D i nei mam maniii ;P dzis to nawet jadlam mniej wiecej z glodu :lol: wiiidze postepy ;)
a wiecie co :shock: tatuu jutro mi przywiezie pierogi ruskie i z kasza, kapytka, golabki rosol z makaronem i kotlety z piersi kurczaka
po dniu nauczyciela mama ma ful slodyczy i jutro tez jakies mi sie dostana :P poprsoilam zeby tata przywiozl wszystko a ja wybiore ale nie wiem czy tak zrobia :)
ale to jeszcze nic :
mama byla na weekend w lwowie - i przywiozla KROWKI W CZEKOLADZIE :D:D:D no i chalwe i jeszcze cos tam i jutro mi ich troche przyjedzie :D ale powiedzialam zed ja to lubie wszystkiego po trochu w malych ilosciach (co meni podkusilo :roll: ) i pewnie bedzie wszystkiego mal o;) nie wiem jak ja to zrobilam ale na zdrowie mi wyjdzie ogran ilosc :lol:
mm, ale bedziesz miala wyzere :D
Under, jakby co, to jestem chetna, ale nie w tym tygodniu :P
no ja też, najlepiej tak za 2-3 tygodnie żebym zgubiła tego brzuchola wstrętnego xD
ok, tak jakos za 3 :D zebysmy mogly isc na goraca czekolade, czy cos :P
LOL dziewczyny przesadzacie :D
Mayha, wiesz jak ja lubię czytać co Ci dobrego biedna studentko z domu przywiozą :P ja rozmrażam mielone na jutro, mniam, beda z ryzem, sosikiem meksykanskim i obowiazkowo z buraczkami :)
A te krówki w czekoladzie to rozpusta już mega, ale w życiu nawet takich nie widziałam :D
ja tez nie :D
ale mama jadla jak ze mna rozmaiwala przez telefon :D :D no myslalam ze bzika dostane :D ale to juz jutroooo :D tata bedzie troche przed 11 :D mniaaaaam <hm ale czyli ze musze troche wczesniej wstac niz ostatnio:P>
ale sama nazwa - no brzmi po porstu rewelacyyyyjnie :D
no kurde po co ja na cart dora wydalam kase jak mi slodycze jutro przywioza.. :roll: a ja chcialam slodkiego tak raz dziennie :P a z tymi lodami.. hm no nic jesc ich nei musze :P moge w next tygodniu (byleby mi brat ich nei zjadl :roll: ) nooo :]
eee jutro u sylwi pych aobiadek ale ja tez bede miala mniaaaaaaaaaaaaaaam :twisted:
a jutro to chyab rosolek sobie walne bo swiezutki ebdzie (mama jutro rano wstaje zeby zrobic :P ) :lol: :lol: aaaale bedzie:D jej nie ma to jak sie tak cieszyc z jedzenia :D ale kto po studencku to wie o co chodzi ;)) ah :P
:shock: :shock: :shock: :shock:
te krowki sa boskkkkkkkkkkkieeeeeeeeeeee :o :D :D :D
i chalwa - no miodzio smak zupelnie inny, kurde nie warto takich slodyczy kupowac zapychaczy iiile wiecej przyjemnosci jest z tych naprawde wysmakowanych :lol: :lol:
aha - mama rozsadnie przyslala 2 zcekolady + chalwy i krowek ale troche
chyba pamieta jakw amtym roku to z moich wyborow wyniknelo zjedzenie wszyskich czekolad ktore dostala w jakies 3 dni :roll:
no to teraz dostalam dwie mleczne czekolady :twisted:
ale wiece co jest najsmieszniejsze?? to ca byla cala "odeslalam" - no bo po co mi dwie mleczne :lol: <Lol2>
i tak zostalam z krowkami chalwa i niecala czekolada mleczna (ale tez z lwowa) ;)
aaa na sniadanko zrobilam sobie salatke: papryka +pomidor+ salata + przyprawy +kotlecik z piersi kurczaka w kawaleczkach :lol: (odcisniety tlszczyk bo nei lubie tak xP)
na obiadek biedzie rosolek mmmmmm :lol:
ale sie najadalm :)
oo i cart dor sie nie zmarnuja ;) bo slodyczy nei jest duzo :D
Ale słodycze wypas :D
Co tam u Ciebie studentko tak w ogóle, bo czytam jakieś niepokojące rzeczy u Panikary na wątku :>
co tam majeczko? w ogóle się nie odzywasz :roll: tak zajęta jesteś? :twisted:
buziaka zostawiam i miłej niedzieli życzę :*
carte dor mmm. o smaku milki rzadza :D
Jak dobrze, że u mnie w sklepie ich nie ma, bo bym zaraz po nie poszła :D
Jak dobrze, że u mnie są i mogę się popatrzeć w sklepie na mnie, ale jak dobrze, że są drogie i szkoda mi kasy na nie :lol:
carte dor sa wyjebiscie drogie :? keidys byly takie dobre mietowo czekoladowe, ale nei wiem jakiej firmy, i boskie i nawte nieduozo kaloryczne sa algidy takie max fruit chyba. jagoda lub truskawa, pyyycha. dobrze, ze zima idzie i mniej tego bede jesc :P
no, boskie są te lody <marzyciel>
ale u mnie też od października już w ogóle brak ochoty na lody :P
za to zaczyna się okres na czekoladę pod każdą postacią :roll: :evil:
buziak :*
ale mnie dlugo nei bylooo :shock:
eh :P
sylwi - nooo to tak wlasnie przez chwlke bylo ;) doslownie pol dnia :D wiec nic z tym nie zdazlam zrobic :)
agasku - to chyba od tych Twoich buziakow i zyczen niedziela byla boska :) oj szczegolnei koncoweczka mmm :wink:
julix- noo dobre tez :D ale tiramisu maja w sobie wiecej jak dla mnie ze wspomnien hehe :P wiec tu nei tylko smak ;)
nikson - ani mi sie waz :lol: nawet ich nei szukaj hehe bedzie bezpieczniej :D ostatnio nie zagladam w miejsce gdzie sa lody wychodze z zalozenia ze napewno nie bedzie i tak je omijam :D:D
sylwi- no ja nie wiem jak ja to robie ale na nei jestem w stanie czsem wydac, jakos sobie dziwnie wykalkuluje ze dluzej nic nie kupowalam to za te jestem w stanie sie brac :D
mhmmm ja te algidki zadko jadam bo jzu te wypasione wole (a kto niie :roll: :P )
no a takie fajne smaki w style mietowo czekoladowe - MNIAM! :D albo sernikowe z biszkoptem :lol:
agasek - ;) wiesz, pryznajmniej Tobie mija na lody :P a mi nie miaja wcale a wcale, a ochota na inne slodycze jeszcze bardziej przybywa :P :D
no. ;)
wlasnie dzis niedawno przyjechalam do wawki spowrotem, zimno troszki juz :roll:
nie wiem co robilam w tym tygodniu.. ;P ale chyab na forum blam a skoro nikt nie pytal o mnie to sie jakos nei odzywalam :P
aa waga dzis popoludniu ale jescze przed obaidem - tylko po sniadaniu i czekoaldzie - 53.5 a wymiary z wczoraj ale wieczorem (zdolna jestem po poprawinach a co :P ) 90-63-90, udo tak 50/51, dobra 51 nooo :P
a w weekend bylam w domu o mialam isc na wesele, w koncu bylam tylko na poprawinach :Pinaczej spedzone niz w planach ale slodkie bylo to wolne :D mmmm :)
Mayha ciesze się, że nareszcie się odezwałaś :D brakowało nam Ciebie na forum, szczególnie że ostatnio świeci pustkami..jej nawet nie wiesz jakbym chciała już posiadać Twoją wagę i fugurę :D:D juz się nie moge doczekać aż schudne :wink: nie znikaj nam więcej Mayha! :P
Ślicznie ważysz i mierzysz :D Cieszę się, że weekendzik udany, mimo że tylko na poprawinach, ale to już coś, wazne że wypoczęłaś w domku, ja tak samo w ten weekend :D naładowałam baterię do wszystkich świętych i rozleniwiłam się przy okazji jak cholera, ale to się wytnie :lol:
sylwi - dziekuje :) ogolnie to wazenia na tygodniu nie bylo w ogole ostatnio ani zaprzatania glowy jedzeniem :D byla pizza w czwartek ale dlugo przed spaniem :P mniam ta nowa z pizzahut na ciescie z serem mniammmm :lol: hehe no ja tez nic w weekend nie robilam ale na szczescie na tygodniu sie mniej wiecej na biezaco pracowalo ;) hm w domku jak w domku, ale mile spotkanka(tak,tak nawet nie jedno 8) :D ) byly mm :oops: :lol: bosko :roll:
malinka - wlasnie cos widze nie przybylo AZ TAK duzo postow przez w sumie tydzien, nie tak jak zwykle, hmm szkoda :? ale mam nadzieje ze to chwilowe bylo :lol:
postaram sie nie znikac :P :) a schudniesz na pewno ladniutko, juz teraz masz fajna waga :D 3mam kciuki ! :)
no i obydwu dziekuje za mile slowa :oops: :D
no szkoda że na weselu nie byłas, ale poprawiny to tez pewnie super były, mam nadzieję że się świetnie bawiłaś, no i nareszcie na forum wróciłas już tu zaczynałyśmy tęsknić :D