Karramba16 - te kosmetyki nie sa takie tanie, okej, ale przeciez kupuje sie je raz na jakis czas...
Cytat:
tonik i mleczko - tylko nivea visage do cery wrazliwej i suchej
kazde po okolo 16-19 zl, ale ja i moja mama uzywamy takich samych, wiec to ona kupuje;)
Cytat:
peeling do skory - Lirene enzymatyczny
w koncu to polska firma [dr Irena Eris] a peeling kosztuje okolo 12 zl [ starcza na kupe czasu, bo jest naprawde bardzo wydajny, ma konsystencje emulsji
Cytat:
maseczka nawilzajaca - Avon - z mlekiem i miodem
w promocji Avonu - 10 zl.
Cytat:
krem nawilzajacy - no niestety - moja skora toleruje jedynie nivea soft
nivea soft - zalezy od pojemnosci - od 10 do 20 zl, ale za 20 zl to juz pudlo na pol roku;)
Cytat:
peeling do ciala - nivea z wit. E i czymstam jeszcze
bardzo wydajny a kosztuje okolo 15 zl.
Cytat:
balsamy do ciala:
- na cellulit - Nivelazione
- brązujący - Kolastyny
- ujedrniajacy - Nivea z Q10
Nivelazione - 15 zl; brazujacy kolastyny - ok. 10; nivea - okolo 18 zl
Cytat:
podklad na zime, wiosne i jesien: Maybelline EverFresh; na lato: krem tonujacy Nivea Visage
Maybelline - ok. 30 zl, ale kupuje 2 na rok. Nivea tonujacy - teraz okolo 25 zl - na cale wakacje.
Cytat:
puder transparentny Rimmel
25 zl - starcza mi na 1,5 roku
Cytat:
tusz Rimmel z grzebykiem zamiast szczoteczki
w Warszawie jest promocja 29,90, w moim miescie kupilam bez promocji za 24 zl:) - nie wysusza sie jak inne tusze ktore mialam do tej pory, starcza na okolo 4 miesiace [maluje sie codziennie]
Wiec widzisz... tego tupy kosmetyki kupuje sie raz na jakis czas... a moja mama zawsze mi powtarzala, ze lepiej kupic rzadziej a lepszy kosmetyk, niz paskudzic sobie twarz jakims dziadostwem...
jagcia - uzywam Nivea i Avonu najczesciej, bo to jedyne firmy na kosmetyki ktorych generalnie nie mam uczulenia [ z Nivea mam uczulenie na serie Young i na nivea visage kremy na dzien, te w tubkach; Avon - absolutnie bez alergii na zaden kosmetyk]
A propos wypryskow... Jak mialam 14-16 lat tez mialam... i to straszne... zaczelam chodzic do kosmetyczki na regularne czyszczenie twarzy [co 2 miesiace, niestety to droga zabawa, bylam ostatnio i zaplacilam 70 zl, a w duzych miastach wychodzi jeszcze drozej], skora musiala sie podleczyc kilka dni, ale przez okolo 1,5 roku wyleczylam skore... najwazniejsza zasada to nie uzywac kosmetykow na bazie alkoholu, pamietac, ze skora tlusta i sklonna do wypryskow tez potrzebuje regularnego nawilzenia, nie stosowac fluidow zatykajacych pory, nie klasc sie spac w makijazu i najlepiej - odwiedzic dermatologa... moja wspollokatorka, mimo 23 lat na karku;), ma wypryski na twarzy, szyi i plecach i dermatolog przepisal jej proszek do rozrobienia Zyrtec do punktowego nakladania i masc do twarzy robiona na zamowienie w aptece...
Ale na szczescie z tego sie wyrasta:) a poza tym... kazda kobieta MUSI miec mniej lub wiecej wypryskow.. jak nie w latach nastoletnich to nawet po 30... gdzies te hormony musza znalezc ujscie... wiec cieszcie sie ze to teraz:)
poza tym na wyskakujace okropne wypryski wplywa tez dieta [za duzo cukru, czekolady i przede wszytskim ostrych przypraw] i STRESSSSS!!!
kolez-anka: niedrogi, ale dobry peeling?
To moge polecic Avonu z zielonej herbaty [ale zaden inny z Avonu, inne maja za duze ziarenka] - w promocji mozna dostac nawet za 10 zl, a bez promocji tez nie jest jakis kosmicznie drogi [ok.17 zl]
Na pewnoe nie polecam peelingu Nivea Visage Young
za to peelingi Erisa, z nowej serii Lirene sa naprawde super i niedrogie... wyszedl nawet żel peelingujacy do mlodej cery, ale nie testowalam, wiem, ze cos takiego po prostu jest, natomiast mam do tej firmy ogromne zaufanie...
pozdrawiam;)