Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 92

Wątek: Młode i Piękne

  1. #1
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Młode i Piękne

    Ten dział został stworzony z myślą o odchudzających się nastolatkach. A po co nastolatki się odchudzają ???? Może z obawy przed cukrzycą albo chorobami serca ???? Nie, oczywiście, że nie. My po prostu chcemy ładnie wyglądać. Trzeba jednak przy tym zauważyć (kurczę, wysławiam się jak Mistrz Mowy Polskiej)...trzeba zauważyć, że uroda nie ogranicza się do posiadania ładnej sylwetki, ale także cery, włosów, paznokci ... Z doświadczenia wiem, że zwłaszcza młode osoby mają z tym problemy, a jeszcze nie z doświadczenia lecz ze słyszenia wiem także, że diety czasem bardzo dziwnie wpływają na cerę lub włosy. Dlatego pomyślałam, że w tym topiku mogłybyśmy np. wymieniać się przepisami na maseczki, cynkami dotyczącymi fajnych kosmetyków lub żalić na trądzik.
    Zresztą, jeśli ktoś zajrzy na tę stronkę i jeszcze zaszczyci ją pozostawieniem wpisu, to niech pisze o czymkolwiek związanym z tym, co jest dla nas tak ważne - z wyglądem ...

  2. #2
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Super pomysł!!! jestem za tylko na razie nie wiem co bym mogłą yu napisać, ale jeśli coś wymyślke to na pewno tu jeszcze zawitam ....
    Buźka :*

  3. #3
    Elewina Guest

    Domyślnie

    Jeszcze przez pol roku moge mowic ze mam nascie lat wiec sie tu odezwe ale z drugiej strony to czuje sie jakbym miala 20kilka...

    no ale nic...o kosmetykach mialo byc...
    jestem alergikiem i mam na wiele kosmetykow uczulenie, natomiast mam pewne ulubione wypbrobowane...wiec...
    tonik i mleczko - tylko nivea visage do cery wrazliwej i suchej
    peeling do skory - Lirene enzymatyczny... najlepsze peelingi do mlodej cery, zwlaszcza wrazliwej sa BEZ ziarenek, bo one po prostu podrazniaja skore... dobry z ziarenkami moim zdaniem jest jedynie Avon peeling z zielonej herbaty..
    maseczka nawilzajaca - Avon - z mlekiem i miodem.. super!
    krem nawilzajacy - no niestety - moja skora toleruje jedynie nivea soft
    peeling do ciala - nivea z wit. E i czymstam jeszcze
    zel do mycia ciala - nowy zel kremowy od Nivea [w ostatnim Twoim Stylu byla probka] i Palmolive Spa nawilzajacy - po peelingu trzeba przeciez ladnie nawilzyc skore
    balsamy do ciala:
    - na cellulit - Nivelazione
    - brązujący - Kolastyny
    - ujedrniajacy - Nivea z Q10

    Jesli chodzi o kosmetyki do makijazu, to uzywam lekkich i z nimi nie przesadzam i Wam to tez radze, bo mloda cera nie powinna byc nimi przeciazona.. mamy czas na 'robienie maski'... za 20-30 lat moze.. teraz trzeba podkreslic to co ladne i defekty delikatnie zakryc, wiec...
    podklad na zime, wiosne i jesien: Maybelline EverFresh; na lato: krem tonujacy Nivea Visage
    puder transparentny Rimmel
    tusz Rimmel z grzebykiem zamiast szczoteczki [moim zdaniem rewelacja!]
    cienie - a to roznie...
    pomadek nie uzywam, tylko balsam do ust Avonu z maslem Shea... usta sa potem super miekkie

    No to sa kosmetyki, ktorych moga uzywac nastolatki i bardzo je polecam... tanie i skuteczne.

  4. #4
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wow !!! Fajnie, że jest tu jakiś ruch Kachorra, dzięki za zapał. Elewinko, fajną listę zrobiłaś, aż się rozmarzyłam przy czytaniu, bo te kosmetyki jednak nie są takie tanie, a moja nastoletnia kieszeń jest dość biedniutka. W każdym razie jak będę bogatsza, to skorzystam, bo opisy są kuszące ...
    Czy znacie jakieś naturalne środki "poprawiające" urodę ??? Bo ja bardzo lubię eksperymentować z różnymi dziwnymi paćkami. Wypróbowałam ich sporo, ale najprostsza i najskuteczniejsza jest dla mnie maseczka, przecwdziałająca i lecząca wypryski. A robimy ją tak:
    -ubijamy pianę z jednego (lub kilku, ale jedno powinno wystarczyć) białka
    -dodajemy sok z cytryny i mieszamy
    -nakładamy na buźkę, a po jakimś czasie zmywamy

    Plusem tej maski jest jej bardzo niski koszt oraz to, że "trzyma" się na twarzy. Natomiast minusem to, że skóra ponałożeniu dość nieprzyjemnie się ściąga. Ale można wytrzymać - polecam

  5. #5
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Karramba16, to świetny pomysł!!! Prawdę mówiąc, zastanawiałam się, czy nie założyć takiego topiku, ale to Ty go założyłaś i Tobie należą się brawa
    A więc...
    BRAWO!!!!!
    Elewina, widze, że często używasz kosmetków Nivea... Popieram, są super
    Ja użtwam żelu pod prysznic Nivea Fitness (to szampon i żell 2 w 1, dzięki czemu na jakieś wyjazdy nie biorę szamponu ). Jeśli chodzi o szampon, to używam ziołowych, np. brzozowego czy pokrzywowego. No i mam baaardzo ładne długie ciemne włosy
    Niestety, mam problemy z trądzikiem Myję sobie buźkę żelem z serii Poniżej 20, Eris, używam też emulsji do demakijażu i czasem toniku z tej serii. Oprócz tego na syfki bardzo pomaga mi Dalacin T, ale to jest na receptę
    Nie maluję się na co dzień, tylko na jakieś szczególne okazje. Mogę polecić puder Miss Sporty i korektor Soraya. Usta maluję codziennie błyszczykiem Nivea lub pomadką Inglot (była jako dodatek do szminki, którą kupiła mama : P ).
    No i jeszcze paznokcie: maluję je lakierem Inglot, odcień 9 (jasnoróżowy). Chyba niedługo kupię sobie zestaw do tzw. francuskiego manicure Tylko nei pamiętam, jaka to firma, ale coś mało znane i tanie...
    Moim zdaniem jednak tego typu kosmetyki nie wystarczą-trzeba prawidłowo się odżywiać, ćwiczyć, wysypiać się i... myć Wtedy wszystko bedzie OK!
    Pozdrawiam!

  6. #6
    kolez-anka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Karramba, świetny temat założyłaś, naprawdę
    Ja osobiście z papkami domowej roboty nie eksperymentuje, choc musze przyznać ze to jest fajny sposób bo tani i "dziarski" ale ja, wiecie-ulegam czarom wszystkich reklam... dlatego uważam ze taka kupiona maseczka jest lepsza niz domowa, co nie zmienia faktu ze czasem chciałoby sie wypróbować te domowe mikstury... moze kiedyś spróbuje, a wy piszcie piszcie przepisy od swoich babci i prababci- te sprawdzone i skuteczne
    Co do sprawdzonych i skutecznych ale zakupionych w sklepie specyfików to ja podaje moją listę rzeczy bez których poprostu nie moge żyć (chyba ze chce sobie zafundowac wielkiego pryszcza na nosie ):
    żel do mycia twarzy nivea visage do normalnej i mieszanej - wypróbowałam kilka kosmetyków tego typu (innych firm oraz nivea young) i jedyne co mi po nich zostało to niemiłe wspomnienia i masa pryszczy na czole, dlatego ostatnio powróciłam do żelu nivea i chyba już nigdy go nie porzucę, bo pryszcze po tamtych specyfikach teraz powoli znikają - jeszcze tylko kilka zostało ale jest super ogólnie...
    tonik również firmy nivea do normalnej i mieszanej jest cudowny, bo nie wysusza skóry, tylko lekko ściąga ale leciutko Nie polecam natomiast nivea young - coś strasznego, zostawiłam sobie po nim tylko pudełko, teraz wlewam tam zawsze toniki bo lepsze są w spray'u Bardziej wydajne
    krem nivea visage do normalnej i mieszanej jest po prostu fantastyczny! Próbowałam kilka kremów do mieszanej cery, ale albo za bardzo wysuszały (np Garnier czysta skóra) albo za mało "zmatowiały" cere (nivea young). ten jest idealny. Cera nie błyszczy, ale jednak ma taki matowy blask-nie da sie opisać, cudo!
    I tylko tyle używam do twarzy To mi wystarcza, bo jak narazie nie zapowiada sie inwazja pryszczy, te które mi pozostały po tamtych kosmetykach-bublach już powoli znikają.
    Rozglądam sie za jakimś fajnym peelingiem (niedrogim!)- mozecie coś polecić?

  7. #7
    Elewina Guest

    Domyślnie

    Karramba16 - te kosmetyki nie sa takie tanie, okej, ale przeciez kupuje sie je raz na jakis czas...

    tonik i mleczko - tylko nivea visage do cery wrazliwej i suchej
    kazde po okolo 16-19 zl, ale ja i moja mama uzywamy takich samych, wiec to ona kupuje

    peeling do skory - Lirene enzymatyczny
    w koncu to polska firma [dr Irena Eris] a peeling kosztuje okolo 12 zl [ starcza na kupe czasu, bo jest naprawde bardzo wydajny, ma konsystencje emulsji

    maseczka nawilzajaca - Avon - z mlekiem i miodem
    w promocji Avonu - 10 zl.

    krem nawilzajacy - no niestety - moja skora toleruje jedynie nivea soft
    nivea soft - zalezy od pojemnosci - od 10 do 20 zl, ale za 20 zl to juz pudlo na pol roku

    peeling do ciala - nivea z wit. E i czymstam jeszcze
    bardzo wydajny a kosztuje okolo 15 zl.

    balsamy do ciala:
    - na cellulit - Nivelazione
    - brązujący - Kolastyny
    - ujedrniajacy - Nivea z Q10
    Nivelazione - 15 zl; brazujacy kolastyny - ok. 10; nivea - okolo 18 zl

    podklad na zime, wiosne i jesien: Maybelline EverFresh; na lato: krem tonujacy Nivea Visage
    Maybelline - ok. 30 zl, ale kupuje 2 na rok. Nivea tonujacy - teraz okolo 25 zl - na cale wakacje.

    puder transparentny Rimmel
    25 zl - starcza mi na 1,5 roku

    tusz Rimmel z grzebykiem zamiast szczoteczki
    w Warszawie jest promocja 29,90, w moim miescie kupilam bez promocji za 24 zl - nie wysusza sie jak inne tusze ktore mialam do tej pory, starcza na okolo 4 miesiace [maluje sie codziennie]

    Wiec widzisz... tego tupy kosmetyki kupuje sie raz na jakis czas... a moja mama zawsze mi powtarzala, ze lepiej kupic rzadziej a lepszy kosmetyk, niz paskudzic sobie twarz jakims dziadostwem...

    jagcia - uzywam Nivea i Avonu najczesciej, bo to jedyne firmy na kosmetyki ktorych generalnie nie mam uczulenia [ z Nivea mam uczulenie na serie Young i na nivea visage kremy na dzien, te w tubkach; Avon - absolutnie bez alergii na zaden kosmetyk]

    A propos wypryskow... Jak mialam 14-16 lat tez mialam... i to straszne... zaczelam chodzic do kosmetyczki na regularne czyszczenie twarzy [co 2 miesiace, niestety to droga zabawa, bylam ostatnio i zaplacilam 70 zl, a w duzych miastach wychodzi jeszcze drozej], skora musiala sie podleczyc kilka dni, ale przez okolo 1,5 roku wyleczylam skore... najwazniejsza zasada to nie uzywac kosmetykow na bazie alkoholu, pamietac, ze skora tlusta i sklonna do wypryskow tez potrzebuje regularnego nawilzenia, nie stosowac fluidow zatykajacych pory, nie klasc sie spac w makijazu i najlepiej - odwiedzic dermatologa... moja wspollokatorka, mimo 23 lat na karku, ma wypryski na twarzy, szyi i plecach i dermatolog przepisal jej proszek do rozrobienia Zyrtec do punktowego nakladania i masc do twarzy robiona na zamowienie w aptece...

    Ale na szczescie z tego sie wyrasta a poza tym... kazda kobieta MUSI miec mniej lub wiecej wypryskow.. jak nie w latach nastoletnich to nawet po 30... gdzies te hormony musza znalezc ujscie... wiec cieszcie sie ze to teraz

    poza tym na wyskakujace okropne wypryski wplywa tez dieta [za duzo cukru, czekolady i przede wszytskim ostrych przypraw] i STRESSSSS!!!

    kolez-anka: niedrogi, ale dobry peeling?
    To moge polecic Avonu z zielonej herbaty [ale zaden inny z Avonu, inne maja za duze ziarenka] - w promocji mozna dostac nawet za 10 zl, a bez promocji tez nie jest jakis kosmicznie drogi [ok.17 zl]
    Na pewnoe nie polecam peelingu Nivea Visage Young
    za to peelingi Erisa, z nowej serii Lirene sa naprawde super i niedrogie... wyszedl nawet żel peelingujacy do mlodej cery, ale nie testowalam, wiem, ze cos takiego po prostu jest, natomiast mam do tej firmy ogromne zaufanie...

    pozdrawiam

  8. #8
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fakt, te kosmetyki nie są takie drogie, ale, niestety nie mogę ich brać od mamy, bo ona jest deczko starsza ode mnie i używa już tych przeciwzmarszczkowych . Nie mam kasy na jakieś tony kosmetyków, ale to nie znaczy, że ich nie używam i nie mam swoich ulubionych. Jeśli chodzi o żele do mycia twarzy i balsamy do ciała to stawiam na produkty Nivea. Ostatnio kupiłam żel BioBalans firmy Ziaja i to była porażka. Lubię dbać o dłonie i uwielbiam różne kremy do rąk. Moim ulubionym jest mleczno-miodowy krem pielęgnacyjny do rąk i paznokci mało znanej firmy Miss. Fajnie się wchłania i ślicznie pachnie. Polecam też kremy Cztery Pory Roku Kwiaty Polskie - są takie swojskie ...

  9. #9
    kolez-anka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A propos dłoni... Moje nie są zbyt piękne, co tu dużo mówić-są okropne! (mam krótkie palce, krótkie paznokcie i szeroką dłoń) ale i tak o nie dbam :P Używam kremu Ziaja "kozie mleko" i jest świetny oprócz jedej małej wady: nie można po nim przez jakis czas myć rąk, bo wszystko spływa. Normalnie wydaje sie jakby już wchłonął, ale rąk myć nie można

  10. #10
    Elewina Guest

    Domyślnie

    Moje paznokcie byly absolutnie beznadziejne... lamaly sie i w ogole.. a poza tym nie mam sklonnosci do przesadnego dbania o dlonie, oprocz nawilzania [strasznie sucha mam skore na dloniach]. Nigdy nie malowalam, ani nie bylam nawet na manicurze...
    Teraz mam co prawda krotnie ['stracilam' w sesji, nie bede pisac jak], ale za to MOCNE!
    a to czemu? a to temu KELP, czyli jod w tabletkach
    - poprawia przemiane materii
    - ulatwia spalanie tluszczu
    - poprawia stan wlosow, skory, paznokci i zebow..
    a to wszytsko za 10 zl za 50 tabletek [1 tabl. dziennie]
    no

Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •