czesc ZYrafka:)
poniedzialek taki wlasnie jest, ze troche rzeczy zaczyna sie od pozczatku
i do paru trzeba byc przygotowanym:)
ja czasem nawet lubie poniedzialki
Powodzenia :)
Ania
Wersja do druku
czesc ZYrafka:)
poniedzialek taki wlasnie jest, ze troche rzeczy zaczyna sie od pozczatku
i do paru trzeba byc przygotowanym:)
ja czasem nawet lubie poniedzialki
Powodzenia :)
Ania
Witam Panie :D Jak mija poniedzialek???
Wiecie, bylam dzis na pachnidle... Niby fajny film, calkiem niezly, ale tyle obrzydliwych momentow... Bleh...
No a raporcik z dzisiaj:
SNIADANIE: serek wiejski, kawa z mlekiem
OBIAD: omlet na wodzie z 2 jaj
KOLACJA: puszka tunczyka w sosie wlasnym...
Wam tez sie wydaje ze za duzo zjadlam?? Bo tak jakos mysle...
Z cwiczen nie wiem czy cos mi sie uda bo mam jutro kartkowke z historii... Ale sprobuje :wink:
Pozdrawiam Was i zycze milego wieczorka :D
Hey, a jak zrobiłas tego omleta :?: Bo chciałabym sobie usmażyć/ugotować, ale nie wiem jak :lol: :roll:
Kochana, nie zjadłaś za dużo. Według mnie to w sam raz :) . Chciałabym zobaczyć ten film. Aż mnie kusi :) .
E, ja nie wiem, kalorycznie to chyba nawet ponizej 1000kcal bylo, co? Tunczyk to jakies 185 kcal, serek wiejski moze kolo 200, omlet gdzies kolo 300...? Zyraffa, nie glodz sie. Mam nadzieje, ze kartkowka poszla db.
Dzieki dziewczynki :* :lol:
Ynkus :arrow: wlalam troche wody na patelnie, odczekalam chwilke, w tym czasie rozbijajac dwa jajka w misce i mieszajac, nastepnie wlalam "mixture" na patelnie i czekalam az sie zrobi. I finito.
Dzisiaj wtorek... Bleeee, moj najgorszy dzien :x
No ale wytrzymam :wink:
Milego dnia Wam zycze i raporcik wieczorkiem :D
hahaha..wtorek to mój też najgorszy dzień ( nie licząc środy i piątku) :lol:
Buźka na miły dzień:*
Żyrafo za dużo napewno nie zjadłaś juz szybciej trochę za mało.A czemu wtorek jest Twoim najgorszym dniem?
Zyrafffko :D witam we wtorek :)
Ja tam nie lubię poniedziałków :D
Pozdraiwam :D
Nasunęła mi się pewna historia przez te wasze wypowiedzi :)
Otóż mam kolegę który potrafi przespać 16 godzin i czuje sie świetnie. Miał jeszcze jakieś problemy ze zdrowiem i przez krótki czas musiał brać tabletki który działały też nasennie.
No i poza tym nie lubił poniedziałków.
W niedziele wieczorem wziął tabletki i poszedł zmęczony spać po cięzkim dniu.
.......
Obudził się i myśli "kuuuurdee... jak ja nie lubie poniedziałków", patrzy w kalendarz na komórce a tu wtorek xD
Też bym tak chciała :P