ja ostatnio zaczełam nekac rodzicow o rowerek stacjonarny iii czarno to widze no ale coz... xD
Wersja do druku
ja ostatnio zaczełam nekac rodzicow o rowerek stacjonarny iii czarno to widze no ale coz... xD
ja też nękałam o rower ale kupili mi sprzet inny i sie bardzo ciesze :D
ja ich bede tak długo nekac az mi nie kupia mam strategie hehehe
Page :arrow: O, to mnie odwiedzisz w Szczecinie :lol:
Jejku, jak ja widzę te ciepłe lody w sklepie, kinder bueno, czy czekolady, to zaczynam sobie współczuć, że jeszcze przez conajmniej 2 miesiące nie wezmę tego do ust :lol:
Moi rodzice mi nie kupią rowerka, bo twierdzą, że pojeżdżę przez 2 dni i rzucę całą tą dietę i ćwiczenia, a rowerek będzie stał 8) E tam, jakoś se i bez rowerka poradzę;)
Ojj, moja mama robi sernik. Wytrzymam :!: :!: Muszę :twisted: Tym razem nie będzie podjadania :)
ja nie wiem co się ze mną stało na tej diecie...
przedtem całymi dniami opychałam się słodyczami i chipsami, a teraz kompletnie mnie do tego nie ciągnie. w ogóle 8)
teraz to mnie tez nie, ale wiem, ze jak wyjde z diety, juz bedzie ciagnelo :P ale do czekolady wracac nei moge, bo uczulen od razu dostaje
a mi pryszcze wyskakuja xD
teraz jak jestem na diecie to cere mam ładną :wink:
mi po czekoladzie nic nie wyskakuje :o ale może trochę szkoda bo może to powstrzymałoby mnie od czekolady :lol:
ja właśnie robie teraz test ponieważ jestem na diecie to nie jem czekolady i sprawdzam czy cerę też będę miała ładniejszą :D:D
30 min przejechane
dzień zaliczam do średnio udanych
Film "Skazany na śmierć" skończył sie w najciekawszym momencie :( :lol: