a ja tam loda zjadlam i nie mam wyzutow :)
Wersja do druku
a ja tam loda zjadlam i nie mam wyzutow :)
grunt to się nie załamywać:):*
Właśnie, pozytywne myślenie dobre i dla ciała i dla ducha :D
no 1 lód tak, ale ja jeszcze kilka dni temu jadłam po kilka lodów dziennie ;P
więc teraz nie pozwalam sobie nawet na małego wodnego bo wiem czym to grozi xD
ooo Boże czy Wy musicie wciąż gadac o takich pysznych rzeczach .... :evil: :lol:
hahaaah tez ledwo wytrzymuje:)
a ja zjadłam dziś bardzoOoOoO dużo ponad 3000kCl =/ a więc znikam z forum :( Mój braciszek jutro wraca wię będzie siedział na kompie.nie wiem czy się dopcham.WESOŁYCH ŚWIĄT KOBITKI :*:* JAK BĘDE TO NAPISZE BUZIAKI :*:*
3maj się :* wesołego alleluja ;)
3maj się jakoś przez Święta.
Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa :*
Jak juz mowilam, jesz za male sniadania :PP
Wesollych:)